Premier League: Burnley FC bez szans, Chelsea FC w pogoni za liderującym Liverpoolem FC

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jan Kruger / Na zdjęciu: piłkarze Chelsea FC
Getty Images / Jan Kruger / Na zdjęciu: piłkarze Chelsea FC
zdjęcie autora artykułu

Chelsea FC z siódmą wygraną w sezonie 2018/2019. Tym razem londyńczycy rozprawili się na wyjeździe z Burnley FC (4:0) i mają już tylko dwa punkty straty do liderującego Liverpoolu FC.

W tym artykule dowiesz się o:

Chelsea od przegranej w meczu o Tarczę Wspólnoty (5 sierpnia 2018 roku) z Manchesterem City nie poniosła jeszcze porażki, chociaż później grała między innymi z Arsenalem FC (3:2), Liverpoolem FC (1:1) i Manchesterem United (2:2). The Blues pod wodzą Maurizio Sarriego spisują się dobrze i liczyli na zwycięstwo ze zdecydowanie niżej notowanym zespołem z Burnley.

Piłkarze z Londynu spokojnie rozpoczęli spotkanie, nie forsowali tempa i ewidentnie chcieli dać się wyszaleć gospodarzom, którzy przez pierwsze dwadzieścia minut rywalizacji mieli optyczną przewagę.

Jednakże z czasem londyńczycy wrzucili wyższy bieg i w 22. minucie byli w stanie wyjść na prowadzenie. Wówczas Ross Barkley popisał się świetnym, prostopadłym podaniem do Alvaro Moraty, a ten w sytuacji sam na sam pokonał Joe'a Harta.

Po strzelonym golu przyjezdni szukali kolejnego trafienia i spychali Burnley FC do głębokiej defensywy. Sporo problemów obronie miejscowej ekipy sprawiał dynamiczny Willian, ale przed przerwą wynik już nie uległ zmianie.

Po zmianie stron gracze z Londynu wciąż przeważali i w 57. minucie za sprawą znakomicie dysponowanego tego dnia Barkleya wygrywali już 2:0. 24-krotny reprezentant Anglii przymierzył po ziemi z około 20 metrów.

Nie minęło pięć minut, a Chelsea miała już trzy bramki więcej od Burnley FC. Na indywidualną akcję po zagraniu do Rossa Barkleya zdecydował się Willian, który zszedł do środka z lewego skrzydła i uderzył po długim rogu nie do obrony.

Od tego momentu przyjezdni już tylko kontrolowali boiskowe wydarzenia, a w doliczonym czasie gry wynik starcia ustalił Ruben Loftus-Cheek, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym Burnley i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki.   Premier League, 10. kolejka:

Burnley FC - Chelsea FC 0:4 (0:1) 0:1 - Alvaro Morata 22' 0:2 - Ross Barkley 57' 0:3 - Willian 62' 0:4 - Ruben Loftus-Cheek 90+2'

Składy:

Burnley FC: Joe Hart - Matthew Lowton, James Tarkowski, Ben Mee, Charlie Taylor - Johann Gudmundsson, Jack Cork (73' Ashley Westwood), Steven Defour, Robbie Brady - Jeff Hendrick (65' Ashley Barnes), Sam Vokes (59' Chris Wood).

Chelsea FC: Kepa Arrizabalaga - Cesar Azpilicueta, Antonio Ruediger, David Luiz, Marcos Alonso - N'Golo Kante, Jorginho (78' Cesc Fabregas), Ross Barkley - Pedro Rodriguez (30' Ruben Loftus-Cheek), Alvaro Morata (74' Olivier Giroud), Willian.

Żółte kartki: James Tarkowski, Johann Gudmundsson, Robbie Brady, Jeff Hendrick (Burnley FC) oraz Alvaro Morata, Willian (Chelsea FC).

Sędziował: Craig Pawson.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Manchester City 38322495:2398
2 Liverpool FC 38307189:2297
3 Chelsea FC 38219863:3972
4 Tottenham Hotspur 382321367:3971
5 Arsenal FC 382171073:5170
6 Manchester United 381991065:5466
7 Wolverhampton Wanderers 381691347:4657
8 Everton 381591454:4654
9 Leicester City 381571651:4852
10 West Ham United 381571652:5552
11 Watford FC 381481652:5950
12 Crystal Palace 381471751:5349
13 Newcastle United 381291742:4845
14 AFC Bournemouth 381361956:7045
15 Burnley FC 381172045:6840
16 Southampton FC 389121745:6539
17 Brighton and Hove Albion 38992035:6036
18 Cardiff City 381042434:6934
19 Fulham FC 38752634:8126
20 Huddersfield Town 38372822:7616

ZOBACZ WIDEO Mecz na Old Trafford od kuchni. Nasz reporter był na hicie Ligi Mistrzów Manchester United - Juventus Turyn

Źródło artykułu: