Ostatnie dni są niezwykle trudne dla Filipa Burkhardta. Życie jego córki stało się zagrożone z powodu problemów ze zdrowiem. Kilka dni temu 31-latek zdradził, że jego dziecko będzie musiało przejść poważną operację. Nie podał o jaką chorobę chodzi.
W środę dziewczynka trafiła na stół operacyjny i przeszła zabieg. Burkhardt ogłosił na Twitterze, że zakończył się on sukcesem i w tej chwili sytuacja się unormowała.
Przy okazji podziękował za modlitwy i wszystkie słowa wsparcia na jakie mógł liczyć w ostatnich dniach od środowiska piłkarskiego. Wyznał również, że sytuacja była bardzo poważna.
"Latika jest już po operacji, na obecną chwilę wszystko jest w normie. Guz był bardzo duży i zagrażał życiu. Dziękujemy wszystkim za wasze modlitwy Latika i my czuliśmy wasze wsparcie z każdej strony!!!! Przed nami dalsze leczenie,trzymajcie kciuki' - napisał piłkarz.
Latika jest już po operacji, na obecną chwilę wszystko jest w normie. Guz był bardzo duży i zagrażal życiu. Dziękujemy wszystkim za wasze modlitwy Latika i my czuliśmy wasze wsparcie z każdej strony!!!! Przed nami dalsze leczenie,trzymajcie kciuki pic.twitter.com/7tnINYSFQq
— Filip Burkhardt (@BurkhardtFilip) 17 października 2018
Liczymy, że leczenie córki piłkarza Bytovii zakończy się sukcesem i wróci ona do zdrowia.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski o taktyce kadry: Jest system, który bardziej nam odpowiada. Myślę, że trener zdaje sobie z tego sprawę