Krzysztof Piątek jest objawieniem sezonu nie tylko we Włoszech, ale w całej Europie. W pierwszych ośmiu występach dla Genoi 23-latek strzelił 13 goli, trafiając do siatki choć raz w każdym meczu. Do tego w czwartkowym spotkaniu Ligi Narodów z Portugalią (2:3) zdobył swoją pierwszą bramkę w drużynie narodowej.
Włoscy dziennikarze prześwietlają wychowanka Lechii Dzierżoniów pod każdym kątem, a Zbigniew Boniek, który w Italii jest postacią wielkiego formatu, co rusz jest pytany o napastnika Genoi. Nie inaczej jest przed niedzielnym meczem Ligi Narodów Polska - Włochy. Tym razem prezesa PZPN o komentarz poprosiła stacja "Sky Italia".
- Jest interesującym piłkarzem i kompletnym napastnikiem. Teraz sytuacja z Piątkiem wygląda tak, jak pierwsze miesiące zakochiwania się w pięknej dziewczynie, kiedy widzisz tylko pozytywy i nie dostrzegasz reszty. Dopiero potem poznajesz jej charakter i tak dalej - stwierdził Boniek.
Piątek jest na ustach całej Europy, bo strzela dosłownie w każdym meczu, ale prezes PZPN uważa, że passa 23-latka nie będzie trwać wiecznie.
- Piątek jest świetnym profesjonalistą, jest dobrze przygotowany, silny i szybki. Ale nie będzie strzelał co weekend, bo jeśli utrzymałby aktualną skutecznością, strzeliłby 56 goli, a to po prostu niemożliwe. Trzeba spojrzeć na to, co się stanie, kiedy przestanie strzelać, jaki będzie jego wkład w grę drużyny, kiedy nie strzeli gola przez miesiąc - dodał Boniek.
ZOBACZ WIDEO Polska - Portugalia. Łukasz Fabiański bierze na siebie odpowiedzialność za stracone gole. "Mogłem zachować się lepiej"