Nowe informacje ws. Cristiano Ronaldo. Portugalczyk będzie przesłuchiwany

East News / ISABELLA BONOTTO / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
East News / ISABELLA BONOTTO / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Ciąg dalszy kłopotów Cristiano Ronaldo. Amerykańska policja zamierza przesłuchać zawodnika ws. oskarżeń o gwałt, którego miał dopuścić się w 2009 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Kilka dni temu wróciła sprawa rzekomego gwałtu, o który oskarżony został Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w czerwcu 2009 roku miał skrzywdzić modelkę Kathryn Mayorgę. Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" opublikował niedawno zeznania kobiety, a także dokumenty potwierdzające, że zawodnik Juventusu przekazał jej 375 tysięcy dolarów zadośćuczynienia za to, aby nie wyjawiała, kto ją zaatakował.

- Na razie nie wiemy, co się stanie, ale w odpowiednim czasie chcemy go przesłuchać - przyznał rzecznik prasowy policji w Vegas w rozmowie z dziennikarzem "Mirror Online". Dodatkowo policja posiada raport medyczny Mayorgi, który miał zostać sporządzony w dniu napaści seksualnej.

Brytyjski dziennik informuje też, że w niedzielę Ronaldo poleciał prywatnym samolotem do Portugalii na spotkanie ze swoimi prawnikami. Zawodnik ma teraz dłuższą przerwę od piłki, ponieważ nie wystąpi w najbliższych meczach reprezentacji (m.in. z Polską w Lidze Narodów).

Sam Ronaldo odcina się od zarzutów o gwałt. - Zdecydowanie nie zgadzam się z oskarżeniami wobec mojej osoby. Gwałt jest strasznym przestępstwem, które pozostaje w sprzeczności z moim postępowaniem i moją osobowością. Nie chcę uczestniczyć w tym medialnym spektaklu, który tworzą osoby chcące się wypromować na mojej osobie - publicznie ogłosił.

Piłkarza wspierają jego mama Dolores i siostra Katia. Głośna sprawa zaniepokoiła za to sponsorów - Nike oraz Electronic Arts.

ZOBACZ WIDEO Bayern upokorzony na własnym stadionie. Koncertowa gra Borussii M'gladbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (7)
st
10.10.2018
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Jakie ona ma dowody. Brednie i konfabulacje to dowody dla psychiatry a nie sądu. To próba wymuszenia jeszcze jednej zapłaty za sex. USA to kraj w którym płacąc za sex prostytutce można być za 2 Czytaj całość
avatar
Piotr Szybilski
10.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Straszny mamy wysyp tych kobiet w usa co się im po 10-30 latach przypomniało że ktoś je napastował. Nawet nie twierdzę że zdarzenia nie miały miejsca a jedynie że wywlekanie ich jest bez sensu Czytaj całość