Primera Division: Levante zatrzymało Alaves, Villarreal nie wykorzystał karnego

PAP/EPA / BIEL ALINO  / Na zdjęciu: Ruben Rochina (z prawej) oraz Manu (z lewej)
PAP/EPA / BIEL ALINO / Na zdjęciu: Ruben Rochina (z prawej) oraz Manu (z lewej)

Piłkarze zawiedli całe Alaves. Deportivo dało się ograć Levante (1:2) i odkłada na później marzenia o dogonieniu Atletico Madryt. Z kolei Villarreal zagrał mizernie i przegrał z beniaminkiem mimo 27 oddanych strzałów.

Deportivo Alaves w niedzielę miało wyborną okazję na bezpośrednie zbliżenie się do największych zespołów ligi. Remis sprawiłby, że ekipa Paco Lopeza zrównałaby się punktami z czwartym Atletico Madryt, a dzięki wygranej Deportivo zajęłoby ich miejsce.

Przyjezdni mecz zaczęli dobrze. Już w piątej minucie objęli prowadzenie za sprawą Robena Sobrino. Napastnik wyskoczył do piłki dogranej przez Ibaia Gomeza i strzałem głową przechytrzył bramkarza. Strata gola niemal na samym początku spotkania zaskoczyła zawodników Levante, ale nie spętała im nóg. Niespełna kwadrans później także uderzeniem głową wyrównał Jason, a pod bramką Deportivo robiło się coraz goręcej.

Tuż przed upływem 30 minut gry stuprocentowej okazji nie wykorzystał Ruben Rochina. Jego błąd naprawił jeszcze przed przerwą Tono, który w polu karnym huknął w okolice słupka. Po przerwie gospodarze utrzymali korzystny wynik i przerwali passę trzech porażek z rzędu.

Wcześniej natomiast rozczarowali piłkarze Villarreal. "Żółta łódź podwodna" niespodziewanie przegrała z beniaminkiem Realem Valladolid. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 53. minucie Leonardo Suarez. Villarreal miał ogromne problemy ze skutecznością. Przegrał, mimo 27 oddanych strzałów na bramkę i rzutu karnego, którego nie wykorzystał Gerard Moreno.

Z kolei drugi z beniaminków, SD Huesca, zremisował z Gironą (1:1). Oba gole padły po rzutach karnych. Najpierw dla Katalończyków trafił poszkodowany Cristhian Stuani, a potem wyrównał Gonzalo Melero.

Dużo szczęścia miał za to Real Betis. Piłkarze z Sewilli zdominowali Leganes, ale nie potrafili tego udowodnić w liczbie strzelonych goli. Ekipa Quique'a Setiena wygrała rzutem na taśmę za sprawą Lorena Morona. 24-letni snajper dostał podanie od Cristiana Tello i z kilku metrów skierował piłkę do siatki w 89. minucie rywalizacji.

Primera Division, 7. kolejka

Levante UD - Deportivo Alaves 2:1 (2:1)
0:1 - Ruben Sobrino 5'
1:1 - Jason 19'
2:1 - Tono 36'

Villarreal CF - Real Valladolid 0:1 (0:0)
0:1 - Leonardo Suarez 53'

W 83. minucie rzutu karnego nie wykorzystał piłkarz Villarrealu, Gerard Moreno.

SD Huesca - Girona FC 1:1 (0:1)
0:1 - Cristhian Stuani (rzut karny) 37'
1:1 - Gonzalo Melero (rzut karny) 72'

Real Betis - CD Leganes 1:0 (0:0)
1:0 - Loren Moron 89'

Poniedziałek:

Celta Vigo - Getafe CF 1:1 (1:0)
1:0 - Maxi Gomez 33'
1:1 - Jaime Mata 78'

ZOBACZ WIDEO Polski mecz we Włoszech. Bezrobotny Skorupski i niewidoczny Teodorczyk [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: