Adam Nawałka jednak nie dla Legii? "Jest ogromny problem"

Agencja Gazeta / Adam Nawałka / Na zdjęciu: Adam Nawałka
Agencja Gazeta / Adam Nawałka / Na zdjęciu: Adam Nawałka

Według "Super Expressu" Adam Nawałka zostanie w środę nowym trenerem Legii Warszawa. Dziennikarz Polsatu Sport Roman Kołtoń ujawnia jednak, że jest duży problem z zatrudnieniem byłego selekcjonera reprezentacji Polski.

Legia Warszawa wygrała w sobotę pierwszy ligowy mecz w tym sezonie, pokonując 2:1 Koronę Kielce, jednak posada Deana Klafuricia wisi na włosku. Ogromnie dużo zależy od wtorkowego spotkania ze Spartakiem Trnava i tego, czy uda się awansować do III rundy eliminacji do Ligi Mistrzów.

"Super Express" poinformował już w sobotę, że tak czy inaczej Klafurić zostanie w środę zastąpiony przez byłego selekcjonera reprezentacji Polski, Adama Nawałkę. Według gazety sytuacja jest już przesądzona.

Nowe fakty na ten temat podaje dziennikarz Polsatu Sport Roman Kołtoń. Jego zdaniem przejęcie Legii przez Nawałkę nie jest takie pewne. Wszystko przez żądania byłego opiekuna kadry.

- Nawałka chciałby dyktować swoje warunki, na bardzo różnym poziomie. Te warunki chciałby dyktować, jeśli chodzi o płace i finanse. To niewątpliwie najdroższy polski trener i jego kontrakt byłby dla Legii sporym obciążeniem - przekonuje Kołtoń. Jego zdaniem zatrudnienie byłego selekcjonera wiązałoby się także z innymi ruchami w pionie sportowym klubu.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek zaczyna jak Adam Nawałka. Na prezentacji otrzymał koszulkę bez numeru

- Chciałby mieć też swój sztab, swoich zaufanych ludzi, może nie tylu co w reprezentacji, chciałby ułożyć stanowiska w klubie po swojemu. Chce całej władzy w takim klubie, jak w Górniku Zabrze. Chciałby odpowiadać za całą politykę transferową i personalną. Stąd jest ogromny problem z jego zatrudnieniem - dodaje.

We wtorek drużynę mistrza Polski na pewno poprowadzi jeszcze Klafurić. Między innymi dlatego, że kontrakt Nawałki z Polskim Związkiem Piłki Nożnej przestaje obowiązywać 31 lipca.

W pierwszym spotkaniu z mistrzem Słowacji Legia przegrała na własnym boisku 0:2.

Źródło artykułu: