O zabiegach Lecha i Legii w sprawie Hiszpana poinformował w czwartek wieczorem dobrze zorientowany portal legia.net. Według niego Kolejorz już złożył Wiśle Kraków opiewającą na 800 tys. euro ofertę, a mistrzowie Polski przygotowują swoją propozycjąę i choć nie wszyscy przy Łazienkowskiej 3 są entuzjastami pozyskania Carlitosa, warszawianie są w kontakcie z władzami Białej Gwiazdy.
Pod koniec minionego sezonu krakowski klub spodziewał się, że zarobi na wytransferowaniu Carlitosa za granicę ok. 3 mln euro. Nazwisko wiślaka padało w kontekście przenosin do Dinama Zagrzeb (mistrz Chorwacji), AEK Ateny (mistrz Grecji) czy Dynama Kijów (wicemistrz Ukrainy), ale do konkretów ze strony tych klubów nie doszło, a upływający czas sprawił, że krakowianie znacznie obniżyli swoje oczekiwania i teraz mają zgodzić się na sprzedaż Hiszpana innemu polskiemu klubowi nawet za milion euro.
Biała Gwiazda ma nóż na gardle i potrzebuje zastrzyku gotówki, a jej sytuacja ekonomiczna może sprawić, że latem dojdzie do jednego z najciekawszych transferów w historii Lotto Ekstraklasy. W końcu Carlitos w minionym sezonie nie tylko sięgnął po koronę króla strzelców, ale też wygrał plebiscyt Ekstraklasy SA na najlepszego zawodnika rozgrywek. Hiszpan zdobył dla Białej Gwiazdy 24 bramki i asystował przy siedmiu.
Milion euro to atrakcyjna cena za gracza tej klasy, a jeśli Wiśle uda się wynegocjować taką kwotę, to wyrównany zostanie rekord Lotto Ekstraklasy. Od 2010 roku najdroższym zawodnikiem, biorąc pod uwagę transfery między polskimi klubami, jest Artur Sobiech, za którego Polonia Warszawa zapłaciła Ruchowi Chorzów właśnie milion euro.
ZOBACZ WIDEO Kadra podzielona przez Lewandowskiego? Boniek w wywiadzie nie pozostawił wątpliwości