27-latek w żadnym klubie nie zagrzał długo miejsca. Daleko mu również do znakomitej formy, którą imponował między innymi podczas mistrzostw Europy w 2012 roku w Polsce. Mario Balotelli dalej jednak to wielka marka, i mimo trudnego charakteru, interesują się nim wielkie kluby w Europie.
Latem tego roku wygasa jego kontrakt z OGC Nice. W Ligue 1 zaliczył bardzo udane dwa sezony, w których strzelał z regularnością kałasznikowa. W 64 meczach zdobył 41 goli. Francuzi chcieliby zatrzymać Balotelliego, jednak nie są w stanie spełnić jego żądań finansowych.
Mario na brak ciekawych ofert nie może narzekać. Napastnik chciałby wrócić do ojczyzny i jak podkreśla prasa, zainteresowana napastnikiem z Palermo jest AS Roma. Jego agent, Mino Raiola prowadzi zaawansowane rozmowy z tym klubem.
Włoskie źródło informuje również o wymaganiach "Super Mario". W Rzymie chciałby zarabiać około pięciu milionów euro.
Balotelli znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi. Tylko w 2018 roku przyznał, iż gdyby był biały, to miałby we Włoszech dużo mniej problemów. - Na niektórych stadionach kibice śpiewali, że "nie ma czarnych Włochów". Ja jestem jednak dowodem, że jest inaczej - podkreślał. Ostatnio narzekał również na poziom sędziowania we Francji. "Za każdym razem ci piep... francuscy sędziowie, za każdym razem" - mówił po otrzymaniu żółtej kartki w meczu z Marsylią.
ZOBACZ WIDEO Duży błąd Buffona. Juventus i tak krok od mistrzostwa [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]