Ligue 1: AS Monaco triumfowało w Caen rzutem na taśmę, zespół Kamila Glika wciąż w grze o wicemistrzostwo Francji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Carlos Rodrigues / Na zdjęciu: Kamil Glik w barwach AS Monaco
Getty Images / Carlos Rodrigues / Na zdjęciu: Kamil Glik w barwach AS Monaco
zdjęcie autora artykułu

AS Monaco wciąż w walce o wicemistrzostwo Francji. W 36. kolejce Ligue 1, zespół z Monako po ciężkiej przeprawie pokonał na wyjeździe SM Caen 2:1. Bohaterem gości był Moussa Sylla, który zdobył dwie bramki, zaś Kamil Glik rozegrał cały mecz.

W tym artykule dowiesz się o:

Walczące o wicemistrzostwo kraju AS Monaco (już wcześniej tytuł zapewniło sobie Paris Saint-Germain) nie mogło pozwolić sobie na stratę punktów w starciu z niżej notowaną ekipą z Caen. Jednakże widoczny był brak między innymi kontuzjowanych Radamela Falcao i Stevana Joveticia.

Początkowo żadna z drużyn nie forsowała tempa i nikomu nie udawało się rozegrać składnej, groźnej akcji. Dość niespodziewanie w 12. minucie wynik konfrontacji otworzył Moussa Sylla, który znalazł się w odpowiednim miejscu we właściwym czasie. Napastnik przyjezdnych wpakował piłkę do siatki po tym, jak odbiła się ona od słupka po strzale Youriego Tielemansa.

Wydawało się, że po strzeleniu gola Monaco pójdzie za ciosem, ale tak się nie stało. Podopieczni Leonardo Jardima mieli przewagę w środku pola, lecz nic z tego nie wynikało.

Gospodarze długo czekali na swoją szansę w pierwszej połowie, a ta nadarzyła się w 40. minucie. Wówczas Vincent Bessat dośrodkował w pole karne przeciwnika, zaś futbolówka dotarła do Ivana Santiniego, który ładnie przymierzył z około 15 metrów i ustalił wynik w 1. odsłonie zawodów.

Po zmianie stron na boisku było sporo chaosu, zaś z letargu przez pewien okres nie mogli się przebudzić mistrzowie Francji z 2017 roku. Dopiero, gdy w 78. minucie czerwoną kartkę za faul na Jordim Mbouli otrzymał Romain Genevois (odebranie realnej szansy na zdobycie bramki), Monaco uwierzyło, że może wygrać tę batalię i próbowało odważniej zaatakować.

Piłkarze z Monako ambitnie walczyli do samego końca i dopięli swego. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Moussa Sylla wykorzystał zamieszanie w "szesnastce" Caen i zapewnił swojemu zespołowi zwycięstwo 2:1, dzięki któremu AS Monaco pozostało w grze o wicemistrzostwo Francji.

Ligue 1, 36. kolejka:

SM Caen - AS Monaco 1:2 (1:1) 0:1 - Moussa Sylla 12' 1:1 - Ivan Santini 40' 1:2 - Moussa Sylla 90+1'

Składy:

SM Caen: Remy Vercoutre - Vincent Bessat (46' Romain Genevois), Damien Da Silva, Aleksander Djiku, Frederic Guilbert - Youssef Ait Bennasser, Julien Feret, Ronny Rodelin, Jessy Deminguet (61' Stef Peeters) - Ivan Santini, Enzo Crivelli (78' Baissama Sankoh).

AS Monaco: Danijel Subasić - Andrea Raggi, Julien Serrano, Kamil Glik, Almamy Toure - Joao Moutinho, Youri Tielemans (82' Pietro Pellegri), Thomas Lemar (68' Jordi Mboula), Kevin N'Doram, Rony Lopes (67' Rachid Ghezzal) - Moussa Sylla.

Żółte kartki: Ivan Santini (SM Caen) oraz Andrea Raggi i Kevin N'Doram (AS Monaco).

Czerwona kartka: Romain Genevois (SM Caen) w 77. min. /za faul - odebranie realnej szansy na zdobycie bramki/.

Sędziował: Ruddy Buquet.

***

AS Saint-Etienne - Girondins Bordeaux 1:3 (1:2)

Olympique Lyon - ESTAC Troyes 3:0 (2:0)

Dijon FCO - EA Guingamp 3:1 (1:0)

FC Metz - Angers SCO 1:2 (1:0)

FC Nantes - Montpellier HSC 0:2 (0:0)

Stade Rennais - RC Strasbourg Alsace 2:1 (1:0)

Toulouse FC - Lille OSC 2:3 (2:1)

Olympique Marsylia - OGC Nice 2:1 (1:1)

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
29
6
3
108:29
93
2
38
24
8
6
85:45
80
3
38
23
9
6
87:43
78
4
38
22
11
5
80:47
77
5
38
16
10
12
50:44
58
6
38
16
7
15
53:48
55
7
38
15
10
13
47:50
55
8
38
15
9
14
53:52
54
9
38
14
10
14
36:41
52
10
38
11
18
9
36:33
51
11
38
13
9
16
55:73
48
12
38
12
11
15
48:59
47
13
38
12
9
17
37:42
45
14
38
9
14
15
42:52
41
15
38
9
11
18
44:67
38
16
38
10
8
20
27:52
38
17
38
10
8
20
41:67
38
18
38
9
10
19
38:54
37
19
38
9
6
23
32:59
33
20
38
6
8
24
34:76
26

ZOBACZ WIDEO Jarosław Niezgoda: Reprezentacja? Na nic nie liczę

Źródło artykułu: