Derby D'Italia dla Juventusu

Po bardzo dobrym meczu Juventus Turyn pokonał na San Siro Inter Mediolan i tym samym piłkarze ze stolicy Piemontu po raz pierwszy od pamiętnej afery Calciopoli zdołali pokonać w oficjalnym starciu Czarno-niebieskich. Juve zainkasowało podopiecznym Roberto Manciniego dwie bramki, a straciło tylko jedną.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza połowa stała na wysokim poziomie. W 4. minucie świetne podanie otrzymał Ibrahimovic, Szweda jednak uprzedził Buffon. W 7. po wrzutce Nedveda groźnie na bramkę Julio Cesara uderzył Del Piero, Brazylijczyk jednak sparował futbolówkę na rzut rożny. W 11. na strzał zza pola karnego zdecydował się Trezeguet, lecz Francuz spudłował. Najgroźniejszą sytuację w tej odsłonie stworzyli w 18. minucie gospodarze, kiedy to futbolówka po uderzeniu Stankovica odbiła się od poprzeczki. W 33. fenomenalnie rzut wolny egzekwował Chivu, ale Buffon stanął na wysokości zadania. Na 180 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry mocno uderzył Ibrahimovic, ale golkiper Juve po raz kolejny dobrze interweniował. Już w doliczonym czasie gry w niezłej sytuacji znalazł się Nedved, Czech jednak spudłował.

Po zmianie stron od początku zaatakowała Stara Dama i to przyniosło efekt. Co prawda na początku Julio Cesar świetnie sparował uderzenie Nedveda, ale już chwilę później w sytuacji sam na sam z Camoranesim był bez szans i Argentyńczyk z włoskim paszportem wyprowadził Juve na prowadzenie. W 63. Del Piero w kapitalny sposób zagrał futbolówkę w pole karne, przy okazji błąd popełnił Chivu, który podał wprost pod nogi Trezeguet i Francuz po silnym strzale z pierwszej piłki podwyższył na 2:0. W dalszej fazie Juventus dominował, a świetne zawody rozgrywał kapitan Bianconerich, który raz za razem świetnie ogrywał Materazziego, ale brakowało mu skuteczności. Pinturicchio dwukrotnie został zatrzymany przez golkipera Nerazzurrich, a w 83. po tym, jak Alex powinien był podwyższyć na 3:0, kontaktowego gola dla miejscowych zdobył rezerwowy Maniche. Portugalczyk już w doliczonym czasie gry mógł doprowadzić do wyrównania, ale trafił w słupek.

Zatem Inter posiada już tylko cztery punkty przewagi nad drugą w tabeli AS Romą oraz dziesięć nad trzecim Juventusem. Czwarte miejsce zajmuje Fiorentina, która ma o pięć oczek mniej na swoim koncie niż podopieczni Claudio Ranieriego.

Inter Mediolan - Juventus Turyn 1:2 (0:0)

0:1 - Camoranesi 49?

0:2 - Trezeguet 63?

1:2 - Maniche 83?

Inter: Julio Cesar, Maicon, Burdisso, Materazzi, Maxwell, Stankovic, J. Zanetti, Chivu (83? Balotelli), Jimenez (53? Suazo), Cruz (64? Maniche), Ibrahimovic.

Juventus: Buffon, Grygera, Legrottaglie, Chiellini, Molinaro, Salihamidzic, Camoranesi, Sissoko, Nedved (86? Nocerino), Trezeguet (83? Iaquinta), Del Piero.

Żółte kartki: Cruz, Chivu, Burdisso (Inter) oraz Molinaro, Legrottaglie (Juventus).

Sędzia: Farina.

Źródło artykułu: