Piłka nożna... bez kibiców - zapowiedź meczu Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok

Jagiellonia Białystok zajmuje w tabeli ligowej siódme miejsce z 31 punktami, natomiast gdańska Lechia plasuje się siedem miejsc niżej, mając na swoim koncie 26 oczek. Gospodarze piątkowego spotkania co prawda przegrali ostatni mecz w Zabrzu, jednak mimo to nadal powinni być uskrzydleni ostatnim zwycięstwem na własnym boisku z Arką Gdynia. Zawodnicy z północno-wschodniej Polski będą się chcieli natomiast zrehabilitować za nieoczekiwaną porażkę na własnym stadionie z Odrą Wodzisław i wygrać wreszcie na wyjeździe, gdyż ta sztuka im się jeszcze w tym sezonie nie udała i na 13 spotkań poza Białymstokiem w tym sezonie, piłkarze tego klubu zremisowali pięć spotkań i przegrali osiem, a łącznie nie wygrali poza swoim stadionem od 21 spotkań. W meczu tym nie zagra na pewno Chilijczyk Alexis Norambuena,

Co prawda mecz odbędzie się bez udziału publiczności, jednak trener Tomasz Kafarski wierzy, że z popularnej Trybuny Leśnej kibice będą wspierać gdański klub. - Straciliśmy jeden ze swoich atutów, czyli kibiców. Jednak oprócz tego mamy jeszcze kilka innych. Na pewno żal, że ich zabraknie w takiej chwili. Jednak liczę na to, iż będą oni nas wspierać zza tej zielonej górki i pomogą nam w odniesieniu zwycięstwa - powiedział trener przed meczem z Jagiellonią. W Lechii nie zagra nadal kontuzjowany Paweł Pęczak. Kibice nie zobaczą także przywróconego do pierwszego składu Piotra Cetnarowicza, który nie zobaczy nawet meczu z trybun, gdyż z powodu zamkniętego stadionu, zawodnicy spoza powołanej osiemnastki nie będą mogli wejść na obiekt.

Na meczu z Górnikiem wyróżniającym się zawodnikiem Lechii był Marcin Kaczmarek, który wierzy w zwycięstwo swojego klubu. - Spotkanie z Jagiellonią będzie dla nas bardzo ważne, tym bardziej, że Jaga nam w tej kolejce nie pomogła i przegrała na własnym boisku z Odrą Wodzisław. Gramy to spotkanie u siebie i musimy je za wszelką cenę wygrać. Jeśli padnie w tym meczu remis, to nie będziemy zadowoleni, bo raz, że on nam nic nie da, a dwa, że z pewnością miną nas kolejni rywale i nasza sytuacja stanie się naprawdę dramatyczna. Musimy w meczu z Jagą wygrać i sięgnąć po trzy punkty. To teraz najważniejsze - wierzy Kaczmarek. W zwycięstwo i dobrą grę swojego zespołu wierzy też Łukasz Surma, który jednak wie, że będzie trzeba wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby wygrać mecz. - Czeka nas ciężka walka, bo przeciwnicy też nie odpuszczą, ale my nie mamy nic do stracenia. Będziemy w każdym meczu grać o punkty, bo to jest w tej chwili najważniejsze - powiedział Surma.

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok / pt 08.05.2009 godz. 17:45

Przewidywane składy:

Lechia: Kapsa - K.Bąk, Wołąkiewicz, Cvirik, Mysona - Kowalczyk, Wiśniewski, Kaczmarek, Piątek, Rybski - Zabłocki.

Jagiellonia: Lech - Pacan, Stano, Skerla, Król - Dzienis, Hermes, Zawistowski, Bruno - Grosicki, Frankowski.