Piotr Reiss zareagował na transparent. "Nie sądziłem, że część mojej wypowiedzi podzieli kibiców"

PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Piotr Reiss
PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Piotr Reiss

Podczas ostatniego meczu przeciwko Górnikowi Zabrze (3:1) kibice Lecha Poznań wywiesili transparent skierowany do Piotra Reissa. Były piłkarz nie spodziewał się, że jego wywiad wywoła aż takie emocje.

"Chciałeś być legendą a zostałeś mendą" i "Reiss - jak od Rutka kasę brałeś na licencję nie narzekałeś" - takie transparent na trybunach wywiesili kibice Lecha Poznań. Skierowany był on do Piotra Reissa, jednego z najlepszych piłkarzy Kolejorza w historii, który w ekstraklasie strzelił dla tego klubu 109 bramek. Kibice mają byłemu piłkarzowi za złe jego słowa wypowiedziane w wywiadzie udzielonym TVP Sport.

- Boli to, że Lech nie gra na swojej licencji, tylko na licencji Amiki. Myślę, że to Kolejorz ma tradycje i historię, a w dziwny sposób zostało to rozmyte. Żal mi tego, bo Lech – odkąd pamiętam – był zawsze klubem kibiców, a to wszystko się teraz zamydliło. Nie ma dla mnie ten klub takiej więzi, duszy, dzięki czemu żyło nim kiedyś całe miasto. A gdy teraz patrzę... Gdyby nie studenci, kibice przyjezdni spoza Poznania, z Wielkopolski, to myślę że coraz mniej mówiłoby się teraz o tym zespole. Bardzo nad tym ubolewam, bo historia tworzyła się prawie sto lat, a powoli to zanika... - mówił Reiss.

Były zawodnik Lecha odpowiedział fanom na transparenty. - Nie sądziłem, że mój wywiad wzbudzi, aż takie zainteresowanie i wywoła lawinę komentarzy. Nie czuje żadnej urazy do klubu i nie sądziłem, że część mojej wypowiedzi podzieli kibiców za bramką. Wyraziłem swoje zdanie jako kibic Kolejorza, którym jestem od dziecka - napisał Reiss.

- Większość mojego pokolenia, które pamięta trudne czasy w naszym klubie przestało w ostatnich latach chodzić na mecze mimo sukcesów, a fajnie jakby oni wrócili i dopingowali Kolejorza z trybun, bo każdy kibic jest cenny. Wielokrotnie to podkreślałem, że legendą nigdy się nie czułem, ale pewnie niektórzy kibice po prostu doceniają, że byłem wierny barwom, nadal jestem i w trudnych czasach grałem w Lechu - dodał Reiss.

ZOBACZ WIDEO Ronaldo znów trafił. Atletico nie dało się ograć w derbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (15)
avatar
mirek d.
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
nic dodać nic ująć, brawo Rejss, bardzo trafne spojrzenie 
avatar
Ari2Ari
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Panie Piotrze, "bydło" siedzi na trybunach, to czego się Pan spodziewa, że będą szanowali legendę klubu? 
avatar
13MP 18PP
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale jazda ;D 
XYZ2017
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
TAM SKARB TWÓJ GDZIE SERCE TWOJE - była legendo. Polska piłka jest taka jaka jest, ktoś sprzedaje mecze i robi w konia kibiców, inny klub kupuje mecze i sędziów by zostać MISZCZEM a inny klub g Czytaj całość
avatar
Jerzy Tytus
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Boli to, że Lech nie gra na swojej licencji, tylko na licencji Amiki. Myślę, że to Kolejorz ma tradycje i historię, a w dziwny sposób zostało to rozmyte. Żal mi tego, bo Lech – odkąd pamiętam – Czytaj całość