Piotr Wlazło przeszedł obok meczu? Ireneusz Mamrot: Nie zgadzam się

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Piotr Wlazło
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Piotr Wlazło

- Nie zgadzam się z krytyką jaka na nas spadła. Zagraliśmy dobre spotkanie. Przebiegliśmy 120 kilometrów, wygrywając walkę w środku pola - mówił po meczu Jagiellonii Białystok z Wisłą Płock (1:3) zdenerwowany trener Ireneusz Mamrot.

Sobotni wieczór mógł być w Białymstoku zapamiętany na długo. Przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego Jagiellonia Białystok była liderem Lotto Ekstraklasy, i aby zachować tron i nie oglądać się na innych, wystarczyło pokonać Wisłę Płock. Nafciarze sprawili jednak gospodarzom psikusa i dość niespodziewanie wygrali 3:1.

Winną porażki okrzyknięto białostocką obronę. Wiadro pomyj wylano na Łukasza Burligę, który źle zachował się przy golu na 0:1. Za swoje niezdecydowanie w bramce oberwało się Mariuszowi Pawełkowi, ale największa krytyka skupiła się Piotrze Wlazło. Były piłkarz Wisły Płock został posądzony o brak zaangażowania. Zdaniem obserwatorów popełniał zadziwiające błędy techniczne i celowo szybko pozbywał się piłki. - Nie zgadzam się, że brakowało mu woli walki - bronił swojego piłkarza Ireneusz Mamrot. - Tego typu zarzuty zawsze pojawiają się po przegranym meczu. Można sobie gdybać, że grał ten, a mógł za niego grać ktoś inny. Piotrkowi dzisiaj rzeczywiście niewiele wychodziło, ale ambicji odmówić mu nie można - tłumaczył trener.

Na pozycji defensywnego pomocnika Jaga ma doświadczonego zmiennika, który za czasów Michała Probierza bardzo często wybiegał w podstawowym składzie. Mowa o Rafale Grzybie. Wobec słabszej postawy Wlazło 35-latek znów może wskoczyć do pierwszej jedenastki. - Nie wykluczam zmian w następnym meczu - zagadkowo odpowiada Mamrot.

Za tydzień Jagiellonia zagra przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze.

ZOBACZ WIDEO Paris Saint Germain szczęśliwie uniknęło porażki, pudło sezonu Edinsona Cavaniego [ZDJĘCIA ELEVENS SPORTS 2]

Komentarze (6)
avatar
Stanisław Janowski
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pilka nozna nie polega tylko na bieganiu...... należy też strzelać bramki ŁADNIE czy BRZYDKO ale strzelać a kto więcej strzeli ten wygra a nie ten kto więcej PRZEBIEGNIE. 
avatar
bolo6781
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
niestety jaga przegrala mecze ostatnie w glowie gra padake niestety .jaga slynela z dokladnych podan a ostatnio co gra? obejzyjcie sobie ostatnie mecze tragedia kreacja na mistrza i ch Czytaj całość
avatar
greenpi
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Razem z Burligą byli siebie warci. Za tydzień pauzuje Guilherme, zatem Burliga zagra, ale Wlazło raczej ławeczka. 
avatar
Bartosz Redliński
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
NIestety wg mnie Wlazlo to trensferowy niewypal Jagi, slaby w odbiorze, sabotazysta we wlasnym polu karnym, czasem cos mu wyjdzie z przodu ale nie tego sie glownie wymaga od defensywnego pomocn Czytaj całość
avatar
Bogdan Nie
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
grał Grzyb i było dobrze , a jaki można było w meczu z kolegami wstawić kumpla Wlazłę .
No i byly 3 WLAZŁY .
Gdyby nie te co wlazly to może by był 1:1