Kosta Runjaić sprawiał wrażenie oburzonego pytaniem, dlaczego jego drużyna nie zdobyła gola w dwóch poprzednich meczach, skoro dzięki bezbramkowym remisom z Górnikiem Zabrze i Koroną Kielce wydostała się ze strefy spadkowej Lotto Ekstraklasy. Trener postanowił "odwrócić kota ogonem" i docenić fakt, że Pogoń Szczecin zachowała czyste konto przez 180 minut.
- Wszystko musimy sobie wywalczyć. Graliśmy ze świetnymi rywalami, na wyjeździe, w złych warunkach atmosferycznych, a zdobyliśmy w najtrudniejszym tygodniu tyle samo punktów co w dziewięciu wcześniejszych kolejkach. Każdy cholerny punkt jest na wagę złota. Musimy się mocno starać, a im częściej będziemy grać na zero z tyłu, tym większe jest prawdopodobieństwo, że będziemy zwyciężać - mówi Kosta Runjaić.
Po tygodniu spokojniejszych treningów Pogoń zagra na własnym stadionie z Cracovią. Drużyna Michała Probierza ma nad nią siedem punktów przewagi w tabeli. Oba kluby spisują się nieźle na początku rundy wiosennej. - Cracovia jest silnym, zgranym, dobrze zorganizowanym zespołem. Jej piłkarze dobrze biegają, są waleczni, część z nich ma ciekawą osobowość piłkarską. Aktualnie Cracovia to jedna z pięciu najlepszych drużyn w ekstraklasie - komplementuje Runjaić. - Na szczęście również Pogoń jest w dobrej kondycji. Włożyliśmy dużo energii w treningi i chcemy nagrodzić się za wysiłek dobrym wynikiem.
Runjaić stracił w tym tygodniu najbliższego współpracownika Rafała Janasa. Asystent trenera postanowił rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. Niemiec był zaskoczony, ale nie rozpacza.
- Dla wszystkich to była niespodzianka, ale akceptuję decyzję Rafała. Jeżeli ktoś chce iść w danym kierunku, to nie można go na siłę zatrzymywać. W codziennej pracy z zespołem nie nastąpił żaden wstrząs. Prowadzimy treningi profesjonalnie i koncentrujemy się na wyzwaniach. Na razie nie planuję nowych osób w sztabie szkoleniowym. Ci obecni są zaangażowani i wkładają serce w swoją pracę - mówi Runjaić o Edim Andradinie, Sławomirze Rafałowiczu i trenerze bramkarzy Borisie Peskoviciu.
W podstawowym składzie Pogoni na mecz z Pasami zabraknie kontuzjowanych Davida Niepsuja i Adama Buksy. - Pozostali piłkarze są gotowi na trudny mecz. Pracujemy niezależnie od pogody, terminarza, a możliwość zagrania meczu w Szczecinie sprawia, że na starcie jesteśmy zmotywowani. Chcemy przedłużać dobrą serię na własnym stadionie - podsumowuje szkoleniowiec.
Pojedynek Pogoni z Cracovią rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.
ZOBACZ WIDEO Emocje w hicie z udziałem Łukasza Piszczka - zobacz skrót meczu RB Lipsk - Borussia [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]