Michał Probierz krytykuje reformę Lotto Ekstraklasy. "Zrobiliśmy bardzo duży krok wstecz"

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Michał Probierz
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Michał Probierz

- Nową reformą zrobiliśmy duży krok wstecz, jeśli chodzi o szkolenie młodzieży - mówi Michał Probierz. Trener Cracovii twierdzi, że reorganizacja rozgrywek sprawi, że kluby ekstraklasy chętniej będą sięgać po obcokrajowców kosztem młodych Polaków.

W minionym tygodniu Ekstraklasa SA podjęła decyzję o pozostaniu przy ESA 37 na kolejne sezony z jedną istotną zmianą - od kampanii 2019/2020 z Lotto Ekstraklasy do Nice I ligi będą spadać nie dwie, a trzy drużyny.

Jeszcze nim Rada Nadzorcza Ekstraklasy SA zdecydowała się na tę korektę, Michał Probierz jasno opowiedział się za powiększeniem ligi do 18 drużyn i rezygnacją z podziału sezonu na część zasadniczą i finałową. Według trenera Cracovii było to zbawienne dla młodych Polaków, na których kluby ekstraklasy w obecnej formule boją się stawiać.

- System rozgrywek jest tak zrobiony, że nikt nie ryzykuje. Trwa ciągła gonitwa o "ósemkę". Wiele klubów ściąga zawodników tylko po to, by tu i teraz przetrwać oraz osiągnąć lepszy wynik. I wcale się nie dziwię. Tylko osiemnastozespołowa liga jest w stanie pomóc polskiej piłce. Wtedy może ktoś podejmie większe ryzyko i poświęci choćby dwa lata w środku tabeli, by wpuszczać młodych graczy - mówił Probierz.

W sobotę prowadzona przez niego Cracovia podejmie przy Kałuży 1 Legię Warszawa, którą w przerwie zimowej wzmocnił 35-letni Eduardo - Brazylijczyk ma bogate CV, ale też najlepsze lata ma już za sobą. Pytanie o ocenę transferu byłego gracza Arsenalu i Szachtara Donieck trener Probierz wykorzystał do skomentowania nowej reformy spod znaku Ekstraklasy SA.

- Eduardo? Na innych nas nie stać. Przyszedł ze względu na to, że znał tych ludzi i dowiedział się, jakim klubem jest Legia. Nie chcę oceniać transferu Legii, ale uważam, że u nas powinni grać zawodnicy do 24-25 lat, żeby ich promować i sprzedawać. Polska musi żyć ze szkolenia, bo nie mamy oligarchów i nie mamy wielkich możliwości - przyznał Probierz.

- To jest jednak nierealne, bo nową reforma rozgrywek spowoduje, że takich Eduardów, czyli zawodników do zrobienia punktów, będzie jeszcze więcej. Tą reformą zrobiliśmy bardzo duży krok wstecz, jeśli chodzi o szkolenie młodzieży - dodał opiekun Cracovii.

Sam Probierz działa przy Kałuży 1 dwutorowo. Nastarszy Polak w kadrze jego zespołu ma 25 lat, a jesienią dał szansę kilku nastolatkom, Z drugiej strony w kadrze Pasów jest aż trzynastu obcokrajowców, a w wiosennych meczach ze Śląskiem Wrocław (2:1) i Zagłębiem Lubin (0:1) w wyjściowym składzie Cracovii był odpowiednio dwóch i trzech Polaków.

ZOBACZ WIDEO Ależ sobie postrzelali! Siedem goli w meczu PSG [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (8)
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
probierz won z Polskiej ligi . Tylko gdzie pójdziesz platf..... Wiadomo o co ci chodzi. Marzy ci się zarabianie 50.000 miesięcznie ,ale przy okazji,żeby grać o pietruche bez żadnej presjii. Dla Czytaj całość
Rafix95
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Eduardo to Chorwat. 
avatar
Janusz Pekowski
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W pelni popieram glowna mysl probierza,wiecej zawodnikow od 20 lat wzwyz daje mozliwosc rozwoju i "ZAROBKOW" dla klubow. Inaczej przecietniacy,wzglednie juz wygrani pilkarze "wykoncza nasza lig Czytaj całość
avatar
gmk38
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
18 drużyn... więcej stołków dla trenerów . Najlepiej same mecze o pietruszke dla probierza wtedy młodzież bedzie .. Glupota 
ORH-
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Teza trenera Probierza nie jest bezpodstawna. Warto rozmawiać.