Antonio Conte nie zrezygnuje, choć szatnia Chelsea płonie

Getty Images / Steve Bardens / Na zdjęciu Antonio Conte
Getty Images / Steve Bardens / Na zdjęciu Antonio Conte

Według angielskich dziennikarzy Antonio Conte sam nie zrezygnuje z posady menedżera Chelsea. Włoch już wie, że nie zostanie tam na kolejny sezon, ale w przypadku zwolnienia może liczyć na potężną odprawę.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwie kompromitujące porażki z rzędu z Bournemouth (0:3) i Watfordem (1:4) osłabiły i tak nie najlepszą pozycję Antonio Conte w Chelsea FC. Roman Abramowicz nie zdecydował się jednak zwolnić Włocha i czeka na mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów.

W nich będąca w poważnym kryzysie Chelsea zmierzy się jednak z Barceloną, która w tym sezonie poniosła tylko jedną niewiele znaczącą porażkę w Pucharze Hiszpanii, pewnie zmierza po mistrzostwo kraju i jest poważnym kandydatem do sukcesu w Champions League.

Trudno więc oczekiwać cudów i nagłej przemiany zespołu. Tym bardziej, że jeśli wierzyć "Daily Mail" sytuacja w szatni drużyny jest fatalna. Piłkarze nie ufają metodom Conte i stracili do niego zaufanie.

Najgorsze dla szkoleniowca, że największe pretensje do niego mają kluczowi dla Chelsea zawodnicy. Sytuacja pogorszyć się miała zwłaszcza po porażce z Bournemouth, gdy w szatni miało dojść do prawdziwej awantury.

Jednak pomimo beznadziejnej sytuacji i świadomości, że nie zostanie w Londynie na kolejny sezon, Conte nie chce sam rezygnować z pracy. Według brytyjskiej gazety może chodzić o pieniądze. Włoch zarabia na Stamford Bridge prawie 10 mln funtów rocznie i w przypadku zwolnienia otrzymałby pokaźną odprawę.

Kibice The Blues mogą jedynie liczyć, że do kolejnego poniedziałku, gdy Chelsea zagra z West Bromwich Albion, sytuacja ulegnie choć nieznacznej poprawie.

ZOBACZ WIDEO Cóż za kanonada strzelecka - dziewięć bramek w meczu Swansea City - Notts County! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Komentarze (0)