Wyśmienicie rozpoczął się dla Liverpoolu hit Premier League. W 9. minucie Alex Oxlade-Chamberlain w swoim stylu ruszył na bramkę rywali i zdecydował się na silny strzał z 18 metrów. Wydawało się, że Ederson powinien sięgnąć piłkę i wybić ją. Tak się nie stało i reprezentant Anglii mógł celebrować swoje trzecie trafienie w tym sezonie.
Odpowiedź Manchesteru City nadeszła tuż przed przerwą. Kyle Walker popisał się mierzonym, 40-metrowym podaniem do Leroya Sane. Niemiec minął Joe Gomeza, wpadł w pole karne i strzałem w krótki róg zaskoczył źle interweniującego Lorisa Kariusa.
Po zmianie stron do ataku rzucili się gospodarze i między 59. a 68. minutą zdobyli aż trzy bramki - wszystkie były przedniej urody. Najpierw fantastyczną podcinką popisał się Roberto Firmino - piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Następnie Sadio Mane trafił w słupek, ale dosłownie 60 sekund później popisał się kapitalnym strzałem z lewej nogi z 15 metrów. Futbolówka zatrzymała się dopiero w okienku bramki The Citizens.
W końcu Ederson wyszedł poza własne pole karne, wybił piłkę wprost pod nogi Salaha, który z 40 metrów przelobował bramkarza. Dla Egipcjanina był to już 18. ligowy gol w tym sezonie. Goście dopiero w końcówce rzucili się do ataków. W 83. minucie rezerwowy Bernardo Silva doszedł do odbitej piłki i precyzyjnym uderzeniem z 10 metrów zaskoczył Kariusa. W doliczonym czasie zrobiło się bardzo nerwowo dla gospodarzy - Ilkay Gundogan sprawił, że The Citizens tracili już tylko jedną bramkę.
W ostatniej akcji meczu goście mieli rzut wolny w okolicach pola karnego LFC, jednak nie wykorzystali go i Liverpool wygrał 4:3. Dla Man City była to pierwsza porażka w Premier League. Mimo to i tak ma 15 punktów przewagi nad Manchesterem United, który w poniedziałek zagra ze Stoke City. Liverpool jest trzeci (47 pkt).
Liverpool FC - Manchester City 4:3 (1:1)
1:0 - Alex Oxlade-Chamberlain 9'
1:1 - Leroy Sane 41'
2:1 - Roberto Firmino 59'
3:1 - Sadio Mane 62'
4:1 - Mohamed Salah 68'
4:2 - Bernardo Silva 83'
4:3 - Ilkay Gundogan 90+1'
Składy:
Liverpool: Karius - Gomez, Matip, Lovren, Robertson - Can (79' Milner), Wijnaldum - Oxlade-Chamberlain, Salah (88' Lallana), Mane (90+4' Klavan) - Firmino.
Man City: Ederson - Walker, Stones, Otamendi, Delph (31' Danilo) - De Bruyne, Fernandinho, Gundogan - Sterling (71' B.Silva), Aguero, Sane.
Żółte kartki: Firmino, Milner (Liverpool) oraz Otamendi, Sterling, Fernandinho (Man City).
Sędzia: Andre Marriner.
ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi: Manchester City cudem uniknął sensacji! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Wygrywamy na Anfield po niezlym horrorze znow zaserwowanym nam przez nasza obrone.Szkoda tych dwoch straconych bramek.
Ale pokona;lismy do tej pory niezwyciezonych.
Wielki Czytaj całość