Legia Warszawa pod wodzą Romeo Jozaka wróciła na właściwe tory. Mistrz Polski wprawdzie ostatnio przegrał z Koroną Kielce (2:3), ale i tak zajmuje drugie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy ze stratą jednego punktu do Górnika Zabrze. Legioniści odkuli się w Pucharze Polski i pokonując w rewanżu Drutex-Bytovię Bytów 4:1, awansowali do półfinału. W tym spotkaniu nie wystąpił Michał Pazdan, który i tak zdominował informacje w mediach.
30-letni obrońca podjął bardzo ważną decyzję w sprawie swojej przyszłości i zmienił agencję menedżerską. Do tej pory o jego interesy dbał Marcin Lewicki z ProSport Manager. Teraz reprezentant Polski podjął współpracę ze znanym Mariuszem Piekarskim (Agencja Menedżerska Unidos). Były piłkarz ma proste zadanie. Musi znaleźć jak najszybciej ciekawy klub z zagranicy.
- Zakładam, że przedstawię Michałowi kilka ofert, a on dokona ostatecznego wyboru. Uważam, że nie ma co czekać ze zmianą klubu do mistrzostw świata. Jeśli pojawi się interesująca - dla zawodnika i dla Legii - propozycja, to należy z niej skorzystać - mówi Piekarski w "Super Expressie".
Dwukrotny reprezentant Polski od wielu lat działa jako menedżer i może pochwalić się wieloma transferami naszych piłkarzy. To on do naszej Ekstraklasy sprowadzał m.in. Edsona Luiza da Silvę i Rogera Guerreiro, a do Rosji sprzedawał Macieja Rybusa, czy Artura Jędrzejczyka. Piekarski jednak przyznaje, że w przypadku Pazdana kierunek wschodni jest mało prawdopodobny.
ZOBACZ WIDEO: Sławomir Majak: Piłka w Łodzi się odradza
- Raczej nie. Kiedy tylko ogłosiliśmy rozpoczęcie współpracy z Michałem, w internecie pojawiło się mnóstwo komentarzy, że teraz to już na pewno Pazdan zostanie wytransferowany na Wschód. Tymczasem prawda jest taka, że w tej chwili w Rosji są cztery kluby dysponujące odpowiednio dużym budżetem, żeby spełnić oczekiwania Legii i samego zawodnika. A one akurat w tej chwili mają obsadzoną pozycję Michała - wyjaśnia menedżer.
42-latek ma także doświadczenie w interesach z klubami francuskiej Ligue 1. To on stał za przenosinami Rybusa do Olympique Lyon oraz Igora Lewczuka do Girondins Bordeaux. Na razie jednak za wcześnie, by mówić, gdzie w styczniu przeniesie się gwiazdor Legii i polskiej kadry.
Pazdan w stołecznym klubie występuje od 2015 roku i w każdym sezonie zdobywał mistrzostwo Polski. Wychowanek Hutnika Kraków jest także czołową postacią Biało-Czerwonych i zrobił furorę na Euro 2016, a teraz szykuje się do wyjazdu na mistrzostwa świata 2018.