Na kolejne wyróżnienie Kamil Glik czekał blisko miesiąc. Jak na niego to szmat czasu, ponieważ w pierwszych siedmiu kolejkach aż czterokrotnie był wybierany do najlepszej "jedenastki". Dziennikarze "L'Equipe" nominowali go w pierwszej, drugiej, czwartej i siódmej serii spotkań.
Nota Glika za sobotnie starcie z Bordeaux to "7", a obok niego na pozycji stopera został ustawiony jego kolega z Monaco - Jemerson. Mistrzowie Francji wygrali na wyjeździe z drużyną Igora Lewczuka 2:0 i są wiceliderem Ligue 1. Do Paris Saint-Germain tracą cztery punkty.
Dla Glika był to jedenasty mecz w Ligue 1 w tym sezonie. Zagrał we wszystkich kolejkach od pierwszej do ostatniej minuty. Zdobył dwa gole i dołożył trzy asysty - w tym jedną w starciu z Bordeaux.
W środę Monaco zagra na wyjeździe z Besiktasem Stambuł w Lidze Mistrzów. Po trzech kolejkach ma tylko punkt na koncie i bardzo trudną sytuację w kontekście awansu do fazy pucharowej.
Un onze Ligue des champions pour l'équipe type de la 11e journée de Ligue 1 https://t.co/RmjjSE2SNl pic.twitter.com/FgshjIShpO
— L'ÉQUIPE (@lequipe) 30 października 2017
ZOBACZ WIDEO: PSG zwycięskie, dublet Cavaniego. Zobacz skrót meczu z OGC Nice [ZDJĘCIA ELEVEN]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Glik awansuje z Monaco do fazy pucharowej Ligi Mistrzów? 
