Maciej Skorża: Trzeba będzie stoczyć wojnę

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Maciej Skorża
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Maciej Skorża

- Pod względem cech wolicjonalnych musimy wznieść się na wyżyny. Trzeba będzie stoczyć wojnę - zapowiada Maciej Skorża, trener Pogoni Szczecin przed meczem z Cracovią.

Pojedynek w Krakowie zakończy 12. kolejkę Lotto Ekstraklasy. Teoretycznie jest to najgorzej zapowiadający się mecz, ponieważ Cracovia jest czerwoną latarnią ligi, a szczecinianie nie mają nawet punktu przewagi nad strefą spadkową. Pomimo sytuacji w tabeli, drużyny chcą pokazać dobry futbol po przerwie reprezentacyjnej, a dzięki punktom uciec z niebezpiecznej lokaty. - Nie trzeba nikogo przekonywać jak ważny będzie to mecz ze względu na sytuację w tabeli i animozje kibiców. Przed nami spotkanie, w którym postawimy Cracovii trudne warunki piłkarskie i będziemy dobrze nastawieni mentalnie - obiecuje Maciej Skorża, trener Pogoni Szczecin.

- Pod względem cech wolicjonalnych musimy wznieść się na wyżyny. Trzeba będzie stoczyć wojnę. Cracovia pewnie również będzie walczyć o każdy centymetr boiska, ponieważ jej sytuacja w tabeli jest jeszcze trudniejsza niż nasza. Nie interesuje nas nic poza zwycięstwem - dodaje trener.

Za zespołem Skorży intensywna przerwa reprezentacyjna. Do meczu z Cracovią przygotowywał się ponad pół miesiąca. W tym czasie był na krótkim zgrupowaniu w Pogorzelicy, zagrał sparingi z Chrobrym Głogów i Stilonem Gorzów Wlkp., przeszedł badania oraz uczył się nowej taktyki. - Zapewniam, że drużyna sumiennie pracowała. Było to widać po meczu ze Stilonem, który był ukoronowaniem trudnego mikrocyklu. Piłkarze biegali ciężko, a ich gra nie wyglądała tak jak chcieliśmy. Udało się mimo to przetestować różne warianty taktyczne. Dostałem pożyteczne informacje i wiem, w którym kierunku powinniśmy iść - opowiada Maciej Skorża.

Szkoleniowiec jest zadowolony, że do zdrowia wrócił napastnik Adam Frączczak, a poobijany po meczu w reprezentacji Spas Delew został postawiony na nogi. Z czasem walczył tylko Cornel Rapa, który doznał urazu w sparingu z Chrobrym. Skorża może pokombinować przy wyborze jedenastki i taktyki. - Ćwiczyliśmy w przerwie reprezentacyjnej ustawienie z trzema środkowymi pomocnikami i będziemy z niego korzystać w niedalekiej przyszłości. Może już w Krakowie. To będzie nasz sposób gry z przeciwnikami, którzy są ustawieni defensywnie i stwarzają nam problemy. Potrzebowaliśmy na nich takiego antidotum - wyjaśnia.

Przed drużyną Skorży spotkania z klubami, które również są zawikłane w walkę o utrzymanie w Lotto Ekstraklasie. Jeżeli Pogoń rozczaruje, sytuacja szkoleniowca w Szczecinie będzie nerwowa. Po powrocie z Krakowa granatowo-bordowi podejmą Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. - Teoretycznie są to drużyny słabsze od nas, a gdzie szukać punktów, jak nie w meczach z takimi rywalami? Na pewno nie będą to łatwe, a zacięte pojedynki. Wierzę, że nadchodzi moment sezonu, w którym zagramy skutecznie i przed następną przerwą reprezentacyjnej będziemy mieć znacznie więcej punktów niż obecnie - liczy Skorża.

Mecz Cracovii z Pogonią rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 18.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Jakub Błaszczykowski z golem i asystą! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: