Nice I liga: zaległości odrobione. Raków Częstochowa nie stracił rozpędu

Materiały prasowe / Piłka nożna
Materiały prasowe / Piłka nożna

Raków Częstochowa wygrał 3:0 na stadionie Wigier Suwałki zaległe spotkanie 7. kolejki Nice I ligi. Adam Czerkas zdobył dwa gole i został najlepszym strzelcem zespołu Marka Papszuna.

Od środy Raków Częstochowa nie jest najgorszym beniaminkiem w Nice I lidze. Dzięki trzem zwycięstwom z rzędu drużyna Marka Papszuna wyprzedziła Puszczę Niepołomice i ma niewielką stratę do klubów z górnej połowy tabeli. Z kolei dzięki trzem bramkom Raków może się pochwalić dodatnim bilansem goli po raz pierwszy od kilku kolejek.

Raków wyszedł na prowadzenie dość niespodziewanie, ponieważ początkowo gospodarze byli groźniejsi oraz mieli przewagę w posiadaniu piłki. W 40. minucie Hubert Tomalski pokonał Łukasza Budziłka strzałem z woleja po wrzucie z autu.

Po przerwie obrońcy z Częstochowy przypilnowali prowadzenia. Ponownie dobrze funkcjonowała defensywa dowodzona przez Andrzeja Niewulisa, choć zabrakło w niej kontuzjowanego Tomasa Petraska. Zamiast Czecha wystąpił z powodzeniem Lukas Duriska. Częstochowianie mieli pełną kontrolę nad wydarzeniami w okolicy własnego pola karnego.

Po przeciwnej stronie boiska zaszalał Adam Czerkas, który doprowadził do wyniku 3:0. Pierwszego gola napastnik strzelił z rzutu karnego, który wywalczył Duriska, a drugiego po dośrodkowaniu Słowaka z prawego skrzydła.

ZOBACZ WIDEO Specjalnie dla WP SportoweFakty! Spiker Napoli wspiera Milika. Po polsku!

Od środy Czerkas jest najlepszym strzelcem Rakowa w sezonie. Do wyprzedzenia wszystkich partnerów z zespołu wystarczyły mu trzy gole.

Wigry nie miały w swojej jedenastce równie skutecznego zawodnika i ostro zahamowały po trzech zwycięstwach z rzędu. Podopieczni Artura Skowronka stracili szansę na ucieczkę z miejsca barażowego.

Zaległości w Nice I lidze zostały odrobione. Wszystkie kluby rozegrały po 10 meczów.

Wigry Suwałki - Raków Częstochowa 0:3 (0:1)
0:1 - Hubert Tomalski 40'
0:2 - Adam Czerkas (k.) 55'
0:3 - Adam Czerkas 84'

Składy:

Wigry: Łukasz Budziłek - Piotr Kwaśniewski, Adrian Jurkowski, Rafał Remisz, Artur Bogusz - Mateusz Radecki, Patryk Sokołowski - Karol Mackiewicz (65' Mariusz Rybicki), Damian Gąska, Serhij Pyłypczuk (82' Maciej Radaszkiewicz) - Laurentiu Iorga (73' Robert Dadok)

Raków: Mateusz Kos - Lukas Duriska, Andrzej Niewulis, Łukasz Góra - Karol Mondek (80' Adam Mesjasz), Igor Sapała, Jakub Łabojko, Aghwan Papikjan (76' Krystian Wójcik), Hubert Tomalski, Piotr Malinowski - Adam Czerkas (85' Daniel Boateng)

Żółte kartki: Bogusz, Radecki (Wigry) oraz Łabojko, Góra, Mondek (Raków)

Sędzia: Mariusz Korpalski (Toruń)

[multitable table=854 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (4)
avatar
pablo80 - RSKZ
29.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W końcu wskoczyliśmy na właściwe tory. I w końcu trener mógł powiedzieć co myśli o pracy sędziów na tym szczeblu rozgrywek...
Teraz kolejny daleki wyjazd i oby ponownie zwycięski :) 
avatar
Za Ostatni Grosz
28.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wydaje mi się, że Raków grał do tej pory naprawdę fajną piłkę, tylko nie było wyników. Teraz wyniki przyszły i jest super. Każdy sukces dodatkowo buduje drużynę. 
avatar
Chrisrks
28.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niemal w każdym meczu,Raków gra inną jedenastką.Co to znaczy mieć drużynę z prawdziwego zdarzenia.Chłopaki grają i wygrywają.Teraz na rozkładzie Stomil.Ave Racovia! 
Badger
28.09.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Super;)