Nasz napastnik pokonał bramkarza strzałem piętą, a kilka minut później ograł obrońcę i posłał piłkę do bramki po raz drugi. Dzięki kapitanowi kadry Bayern pokonał Werder 2:0.
- Długo się męczyliśmy. Werder grał bardzo zachowawczo. Kluczem do sukcesu było zachowanie cierpliwości. Wielu sytuacji sobie nie stworzyliśmy, mecz otworzył się dopiero po pierwszym golu - Lewandowski komentował spotkanie w rozmowie z telewizją "Eleven".
- Rywal za bardzo nie chciał gać w piłkę, nie był zdeterminowany, by strzelić gola. Trudno było się przebić przez ich obronę. Miałem ścisłe krycie, czasem nie wykorzystywaliśmy wolnych przestrzeni, dokonywaliśmy złych wyborów. Ale udało się skruszyć ten mur - mówił Lewandowski.
Napastnik od początku sezonu imponuje skutecznością. Był to jego trzeci mecz, a piłkarz ma na swoim koncie już cztery bramki. To dobra wiadomość dla polskich kibiców przed zbliżającymi się spotkaniami eliminacji mistrzostw świata. We wrześniu Biało-Czerwoni zagrają z Danią (1.09) i Kazachstanem (4.09).
- W Kopenhadze czeka nas najważniejsze spotkanie tych eliminacji. Duńczycy są bardzo dobrze przygotowani. To będzie bardzo trudny wyjazd - podsumował Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO Milik odpalił! Zobacz skrót meczu Hellas - Napoli [ELEVEN SPORTS]