"Zaczął dobrze, tak jak w weekend, i po jego akcji Campbell o mały włos, a nie otworzyłby wyniku meczu. Paskie dośrodkowanie Grosickiego pomogło wyrównać Hull, ale często jego ostatnie podanie nie było dobre" - napisano w "Hull Daily Mail" w opisie dokonań Kamila Grosickiego.
Polakowi przyznano przeciętną notę "pięć" (skala 1-10, wyjściowa 6) i była ona jedną ze słabszych w Hull City. Żaden gracz nie otrzymał niższej oceny, a trzech innych także dostało "piątki". Pozostali zgarnęli "szóstki".
Po trzech meczach nowego sezonu Hull ma cztery punkty na koncie, a Grosicki gola i asystę. Kolejne spotkanie klub z KC Stadium rozegra w sobotę na Loftus Road z Queens Park Rangers, a więc drużyną Pawła Wszołka oraz Ariela Borysiuka.
ZOBACZ WIDEO Sport w życiu dziecka. "Najważniejsza jest pasja"