Gorąco w Szczecinie. Nenad Bjelica starł się z kibicami Lecha Poznań

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Nenad Bjelica
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Nenad Bjelica

Po porażce 0:3 Lecha Poznań z Pogonią Szczecin gorąco było pod sektorem kibiców z Wielkopolski. Pokłócił się z nimi trener Nenad Bjelica.

Kibice Lecha Poznań byli wściekli na piłkarzy po ich złym występie w meczu Pucharu Polski z Pogonią Szczecin. Finalista poprzedniej edycji rozgrywek został pokonany 0:3 i potknął się już na pierwszej przeszkodzie.

Pod sektorem gości w Szczecinie doszło do ostrej kłótni. Przed szereg spośród swoich piłkarzy wyszedł trener Nenad Bjelica. Nie brakowało dużo, żeby doszło nawet do rękoczynów między szkoleniowcem a zawieszonymi na płocie sympatykami Lecha. Bjelica żywo gestykulował aż w końcu został odciągnięty w stronę szatni.

- Kibice byli źli po meczu tak samo jak ja. Nie lubię przegrywać nawet w gierce na treningu, a tym bardziej przegrywać 0:3 spotkanie z przeciwnikiem, którego w poprzednim sezonie pokonaliśmy pięć razy. Rozumiem więc reakcję i krytykę ze strony kibiców - odniósł się do kłótni Bjelica.

Na początku sierpnia Lechowi pozostała już wyłącznie walka na jednym froncie w Lotto Ekstraklasie.

- Nie mam słów na to, jak zagrała moja drużyna. Nie miała ambicji, agresji, zorganizowania taktycznego. Pogoń awansowała w pełni zasłużenie. Pozostało nam pokazać w następnym meczu, że to był nasz jeden, słaby dzień - podsumował mecz Bjelica.

ZOBACZ WIDEO: Ekstremalny wyczyn Roberta Korzeniowskiego. "Nigdy tego nie zapomnę"

Źródło artykułu: