Odważne słowa o transferze Neymara. Pieniądze ważniejsze od ambicji?

PAP/EPA / FERNANDO BIZERRA / Na zdjęciu: reprezentanci Brazylii. W środku Neymar
PAP/EPA / FERNANDO BIZERRA / Na zdjęciu: reprezentanci Brazylii. W środku Neymar

Neymar swoje odejście do Paris Saint-Germain argumentował chęcią wyjścia z cienia Lionela Messiego. Prawda może być jednak zupełnie inna. Według angielskich dziennikarzy ważniejsze od ambicji były pieniądze.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdy pojawiły się doniesienia o możliwym odejściu Neymara z FC Barcelona, mówił on o chęci zostania najlepszym piłkarzem świata. W katalońskim klubie miało to być trudne do osiągnięcia ze względu na Lionela Messiego. Neymar był w cieniu Argentyńczyka, który jest największą gwiazdą Blaugrany. Ambicja miała być powodem odejścia do Paris Saint-Germain.

Biorąc jednak pod uwagę status obu klubów w europejskiej piłce, można powątpiewać w słowa Brazylijczyka. FC Barcelona to jedna z najlepszych drużyn rywalizujących w Lidze Mistrzów, pięciokrotny zwycięzca tych rozgrywek. Największym sukcesem PSG jest natomiast półfinał LM z 1995 roku. Od kilku lat miliony pompowane przez katarskich szejków nie przekładają się na sukcesy w Europie, a do tego paryżanie w minionym sezonie stracili mistrzostwo Francji na rzecz AS Monaco.

PSG chce zrobić wszystko, by odzyskać tytuł i wreszcie odnieść sukces w europejskich pucharach. Mają w tym pomóc kolejne miliony. Neymar kosztował aż 222 mln euro, a do tego trzeba dodać pokaźną gażę dla piłkarza i jego otoczenia. Wszak grając w FC Barcelona Brazylijczyk zadbał też o pokaźne wynagrodzenie dla swojego ojca, który jest jego agentem.

Neymar doskonale pamięta, gdy jako dzieciak żył w domu, w którym nie było energii elektrycznej. Priorytetem było dla niego wyjście z biedy i pomoc rodzinie. Brazylijczyk w Paryżu ma zarabiać na czysto 30 mln euro rocznie. Do tego dochodzi bonus za podpis na umowie, wynoszący 15 mln euro.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: pięknie przelobował bramkarza. Szkoda, że... swojego

- Taka umowa zapewnia im bezpieczeństwo finansowe na zawsze. Brazylijczycy chcą zapewnić dobry byt rodzinie i piłkarz z tego kraju nie podejmuje takich decyzji samodzielnie. Myślą o interesie całej rodziny. Wystarczy spojrzeć na jego historię - powiedziała w rozmowie z "Daily Mirror" osoba znająca kulisy negocjacji.

Rodzice Neymara przed jego narodzinami nie byli w stanie opłacić badania USG. - Nie zaczynaliśmy od zera, zaczynaliśmy od minus pięciu - powiedział metaforycznie Neymar Sr w jednym z wywiadów. I właśnie kariera syna pozwoliła rodzinie zmienić status. Pomaga on teraz biednym dzieciom z przedmieść Sao Paulo. 2,5 tys dzieci dzięki temu może uczęszczać na treningi.

Dla PSG sprowadzenie Neymara może być strzałem w dziesiątkę. Sam piłkarz otwarcie mówi, że chce być najlepszym na świecie i teraz ma szansę, by to udowodnić. W Ligue 1 będzie największą gwiazdą, ale dobra gra we Francji nie pomoże wygrać mu Złotej Piłki. Niezbędny jest sukces w Lidze Mistrzów. Choć publicznie Neymar mówi o wyjściu z cienia Messiego, to istotnym czynnikiem transferu były pieniądze. Takiej oferty mógł już nigdy nie dostać.

Komentarze (6)
avatar
Jacek Kowalski
3.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czynników było kilka. Także ten finansowy. Wystarczy sobie przypomnieć transfer 4 lata temu. Neymar nie ukrywał, że wolał grać w Realu, ale Barcelona sypnęła pod stołem sporą kasą. I to zadecyd Czytaj całość
avatar
amen
3.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Pepe Pedohunter
3.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie miałby ambicji gdyby Barcelona wygrała w lidze mistrzów bądź la liga a pozatym ze smalceloną i tak już nic więcej by nie osiągnął 
avatar
Alfer 2015
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest zawodowym futbolistą , więc dlaczego mamy się dziwić, że chce mieć z zawodu odpowiednie zarobki...w końcu do Chin czy Emiratów nie wyjechał ... 
avatar
luks
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
K... po co na siłę szukać tutaj chciwości?!
Gość chce być nr 1 w klubie i to jest wg mnie argument.
Pieniądze czy rzędu 20, czy 30 mln euro rocznie chyba nie są tematem decydującym.
Mają i tak
Czytaj całość