Lech z Wisłą bez Murawskiego

Rafał Murawski cały czas nie trenuje z zespołem i jego szanse na występ w meczach z Wisłą maleją z każdym dniem. - Jest lepiej niż było, ale nadal kiepsko - przyznaje kapitan Lecha Poznań. Bardziej stanowczy jest trener Franciszek Smuda, który wykluczył udział swojego pomocnika w obu najbliższych spotkaniach.

Rafał Murawski kontuzji nabawił się w ostatnim meczu ligowym z Arką Gdynia. Ma złamany palec u nogi, przez co nie mógł wziąć udziału w zgrupowaniu reprezentacji Polski, a teraz najpewniej nie zagra też w prestiżowych spotkaniach z Wisłą Kraków (pierwszym już w niedzielę w ekstraklasie, natomiast drugim w środę w Remes Pucharze Polski).

Kapitan Lecha nadal chodzi tylko w klapkach. Butów piłkarskich nie zakłada, bo złamany palec wciąż nie zrósł się na tyle dobrze, by zawodnik mógł wrócić do treningów. - Jest lepiej niż było, ale nadal kiepsko - przyznaje.

- Z Wisłą na pewno nie zagra - twierdzi kategorycznie trener Franciszek Smuda. Choć nie mówi tego wprost, to w grę nie wchodzi też występ Murawskiego w kolejnym pojedynku z krakowianami - tym pucharowym. Powrotu na boisko pomocnika Lecha można spodziewać się dopiero w następny weekend, w meczu z Piastem Gliwice.

Komentarze (0)