Mecz na szczycie Nice I ligi świetnie rozpoczęła rozpędzona kolejnymi wygranymi Sandecja. W 5. minucie Filip Piszczek z ok. 16 metrów uderzył nie do obrony. Kibice gospodarzy przeczuwali, że szybka strata bramki źle wpłynie na zespół, który w 2017 roku nie wygrał u siebie.
Gracze Chojniczanki jednak nie poddali się i w 11. minucie mogli doprowadzić do wyrównania. Do dośrodkowania doszedł Tomasz Mikołajczak, Łukasz Radliński popisał się kapitalną interwencją.
Gospodarze atakowali, ale brakowało im skuteczności. Tak było w 36. minucie, kiedy Andrzej Rybski minimalnie niecelnym uderzeniem zakończył dobrą akcję swojej drużyny. Chwilę przed przerwą strzał Mikołajczaka zatrzymał się na poprzeczce.
Po zmianie stron w Chojnicach wciąż trwała wymiana ciosów. Na kolejnego gola kibice musieli czekać do 79. minuty. Wówczas świetnym strzałem popisał się Adrian Danek, Łukasz Budziłek nie miał szans na skuteczną interwencję.
Gospodarze kontaktowego gola zdobyli dopiero w doliczonym czasie gry. W zamieszaniu najwięcej sprytu zachował Marcin Biernat. Na doprowadzenie do wyrównania zabrakło Chojniczance czasu.
Chojniczanka Chojnice - Sandecja Nowy Sącz 1:2 (0:1)
0:1 - Filip Piszczek 5'
0:2 - Adrian Danek 79'
1:2 - Marcin Biernat 90+2'
Składy:
Chojniczanka Chojnice: Łukasz Budziłek - Paweł Golański (80' Michał Jakóbowski), Marcin Biernat, Piotr Kieruzel, Przemysław Pietruszka - Jacek Podgórski (77' Hieronim Gierszewski), Karolis Chvedukas, Rafał Grzelak, Andrzej Rybski, Jakub Biskup (62' Łukasz Kosakiewicz) - Tomasz Mikołajczak.
Sandecja Nowy Sącz: Łukasz Radliński - Lukas Kuban, Dawid Szufryn, Michal Piter-Bucko, Kamil Słaby - Mateusz Wdowiak, Bartłomiej Kasprzak (85' Charlie Trafford), Grzegorz Baran, Maciej Korzym, Bartłomiej Dudzic (89' Adrian Jurkowski) - Filip Piszczek (59' Adrian Danek).
Żółte kartki: Kieruzel, Rybski (Chojniczanka) oraz Szufryn (Sandecja).
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).
ZOBACZ WIDEO Atalanta grała do końca, Juventus stracił punkty. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]