Według naszych informacji przedstawiciele Newcastle United obserwują Kamila Grosickiego od kilku kolejek Premier League i jasno sprecyzowali, że są bardzo zdeterminowani, by pozyskać polskiego skrzydłowego w najbliższym oknie transferowym.
Piłkarz wywarł na sztabie szkoleniowym "Srok" bardzo pozytywne wrażenie swoją grą dla Hull City. Jest ceniony za szybkość i nieprzewidywalność w ofensywie. Grosicki od transferu ze Stade Rennes w styczniu, zagrał 11 meczów w barwach "Tygrysów" i miał pięć asyst. Między innymi dzięki dobrej grze Polaka Hull City opuściło strefę spadkową, w której znajdowało się przez większą część sezonu. Na tę chwilę beniaminek angielskiej ekstraklasy ma dwa punkty przewagi nad zagrożoną spadkiem Swansea.
W Newcastle liczą jednak, że drużyna Grosickiego spadnie z ligi. Wszystko ze względu na ewentualną cenę za reprezentanta Polski. Piłkarz podpisał w styczniu kontrakt na 3,5 roku z możliwością przedłużenia go o kolejne dwanaście miesięcy. Hull City zapłaciło za niego 9 milionów euro (trzeci najwyższy transfer w historii klubu), a dodatkowy milion euro ma wpłynąć na konto Rennes jeżeli "Tygrysy" utrzymają się w Premier League.
W przypadku spadku drużyny, Grosicki otrzyma od prezesów Hull City wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Taka klauzula znajduje się w umowie Polaka. Obie strony porozumiały się w tej kwestii już w styczniu, kiedy zespół znajdował się w strefie spadkowej.
Newcastle United po rocznej przerwie wróciło do Premier League. Drużyna Rafy Beniteza awans przypieczętowała na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu Championship. W poniedziałek "Sroki" pokonały 4:1 Preston North End.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: wielkie emocje i 6 goli w półfinale [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Zaprzecza temu gol przeciw Rumuni ale to wyjątek potwierdzający regułę.
Tak w ogóle gdzie te zawojowanie Anglii przez Grosickiego ?!
Gra nierówno i za wcześnie by oceniać czy jego transfer odpalił.
Nie wiem czy te 5 asyst to stanie Czytaj całość
Wstyd na caly swiat przez kilku pazerniakow... Czytaj całość