Czarnecki, którego do wyborów zgłosił Polski Związek Piłki Siatkowej, nie był faworytem w rywalizacji z urzędującym prezesem PKOl. Przekonywał jednak, że nie dopuszcza do siebie myśli o porażce. Mówił, że wiele związków udzieliło poparcia Kraśnickiemu, kiedy o jego kandydaturze nikt nie wspominał nawet nieoficjalnie.
- Teraz sytuacja wygląda inaczej. Popiera mnie znacznie więcej niż jedna federacja, poza tym są za mną delegaci reprezentujący inne struktury, niekoniecznie związki sportowe. Natomiast na ile mocnym kandydatem będę i na ile mocny będzie mój szanowny konkurent, okaże się w sobotę, 22 kwietnia - mówił kilka dni temu Czarnecki w rozmowie z WP SportoweFakty.
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości w dniu wyborów najpierw stanął przed delegatami i wygłosił przemówienie, a na jego koniec udzielił poparcia swojemu konkurentowi i wycofał się. To oznacza, że przez kolejne lata prezesem PKOl-u będzie Kraśnicki, który pełni tę funkcję od 2010 roku.
Chelsea FC kontra Tottenham Hotspur, Arsenal FC kontra Manchester City! Zobacz mecze półfinałowe Pucharu Anglii NA ŻYWO w ten weekend w kanałach ELEVEN SPORTS na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.
ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka i Artur Boruc w MMA? Łukasz "Juras" Jurkowski zabrał głos
Prezesem PKOl pozostanie Kraśnicki, któy tę funkcję pełni od 2010 roku, gdy w katastrofie sm Czytaj całość
Miał być wtyczką PiS-u w polskim ruchu olimpijskim - to ludzie Sasina, wstawieni do Zarządu Polskiej Si Czytaj całość