Informację o urazie Piszczka przekazał w piątek właśnie szkoleniowiec BVB. Kontuzja nie jest jednak poważna i 54-krotny reprezentant Polski znalazł się w kadrze swojej drużyny na "Der Klassiker".
Tuchel postanowił jednak nie ryzykować zdrowiem kluczowego piłkarza i Piszczek cały mecz spędził na ławce rezerwowych. Na wtorkowe starcie z AS Monaco
w 1/4 finału Ligi Mistrzów 32-letni prawy obrońca będzie jednak gotowy.
Dla Piszczka sezon 2017/2018 jest jednym z najlepszych w karierze. W 31 spotkaniach zdobył dla BVB pięć goli, zanotował też cztery asysty. Zapracował w ten sposób na przedłużenie kontraktu do czerwca 2019 roku. Spotkanie z Monaco będzie jego pierwszym występem po podpisaniu nowej umowy.
Z Monachium Mateusz Skwierawski
ZOBACZ WIDEO Drużyna Łukasza Skorupskiego bez przełamania - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]