Kamil Grosicki nie był zadowolony ze swojej dyspozycji po transferze ze Stade Rennes. Chociaż motywacji i ambicji mu nie brakowało, to nie wszystko wychodziło Polakowi. Był aktywny, często brał ciężar gry na własne barki, strzelał i dośrodkowywał. Brakowało jednak liczb.
Dlatego Marco Silva pierwszy raz posadził go na ławce w spotkaniu z Evertonem. Zastosował wówczas ustawienie 3-5-2, w którym zabrakło miejsca dla reprezentanta Polski. Wprawdzie na boisku pojawił się w drugiej odsłonie, to czerwona kartka dla Toma Huddlestone'a odebrała jakiekolwiek szanse ekipie Tygrysów.
Wydawało się, że z West Ham United Grosicki wróci już do wyjściowej "jedenastki", ale Polak znów zasiadł wśród rezerwowych. Silva sięgnął po niego już w przerwie, kiedy Młoty wygrywały 1:0.
Grosicki odpłacił się trenerowi dwoma asystami i był jednym z bohaterów Hull City. Dzięki temu wywalczył miejsce w podstawowym składzie na pojedynek z Middlesbrough. Początek o godzinie 20.45.
Mecz na szczycie w LaLiga Santander! FC Barcelona, która walczy o zdetronizowanie w tabeli Realu Madryt, zmierzy się z Sevilla FC. Zobacz to NA ŻYWO w tę środę o 19:25 w Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Barca wygrała bez Messiego. Suarez zbliżył się do Argentyńczyka [ZDJĘCIA ELEVEN]