Po zimowej stracie czterech punktów, a następnie słabym wejściu w rundę wiosenną, chyba niewielu wierzyło, że Ruch Chorzów będzie w stanie podnieść się. Tymczasem podopieczni Waldemara Fornalika w ostatnich czterech meczach zgromadzili dziesięć punktów i w Lotto Ekstraklasie są już na 13. pozycji. - Miejsce w lidze nie jest jeszcze istotne. Najważniejsze są punkty. Przed nami jeszcze pięć spotkań fazy zasadniczej, a potem punkty zostaną podzielone - powiedział kapitan gospodarzy Rafał Grodzicki.
Gdyby nie karna strata czterech "oczek", chorzowianie plasowaliby się tuż za pierwszą ósemką i mieliby spore szanse na awans do grupy mistrzowskiej. - Wiara jest coraz większa. Gramy nieźle, mamy dobrą serię. Oby tak dalej - cieszył się obrońca Ruchu. - Niektórzy twierdzą, że głównie się bronimy i kontrujemy rywali. A tak nie jest. Przecież nawet w meczu z Lechią były momenty, w których dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce - przypomniał kapitan 14-krotnych mistrzów Polski.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy
Ruch Chorzów fazę zasadniczą zakończy ponad strefą spadkową? 
na Instagramie 
na Facebooku 
