Jagiellonia - Korona: żółto-czerwono w Białymstoku

PAP / Artur Reszko
PAP / Artur Reszko

W ostatnim sobotnim meczu 25. kolejki Lotto Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zagra z Koroną Kielce. Po przerwie zimowej jedni i drudzy potrafią punktować tylko na "własnych śmiechach".

Ostatnimi czasy "modne" stało się wyjeżdżanie z Białegostoku z workiem pełnym goli. Jagiellonia najpierw nie oszczędziła Górnika Łęczna (5:0), a dwa tygodnie później jego los podzielił Śląsk Wrocław (4:1). Korona musi się zatem mieć na baczności. Zespół Macieja Bartoszka punktuje tylko "u siebie" i to musi budzić obawę.

Do powstrzymania Konstantina Vassiljeva i spółki potrzebna jest wzorowa gra obronna. Tymczasem w ostatniej kolejce urazu mięśni brzucha nabawił się Bartosz Rymaniak i nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Po kontuzji do gry wraca za to Nabil Aankour.

Korona też ma swojego Vassiljeva. Jest nim Jacek Kiełb. Piłkarz już w grudniu 2016 roku dwoma golami przeciwko Lechii Gdańsk dał sygnał o bardzo dobrej dyspozycji. Początek rundy wiosennej ma imponujący. Dublet z rzutów karnych w meczu z Wisłą Płock i kolejne dwa trafienia w samej końcówce meczu z Górnikiem Łęczna. Czy strzeli również z "Jagą" nie wiadomo, pewne jest jednak, że jeśli trzeba będzie uderzyć z 11. metrów to do piłki podejdzie właśnie on.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy

W Białymstoku panuje względny spokój. - Wygraliśmy dwa ostatnie mecze na własnym stadionie i w sobotę też chcemy zrobić swoje. Wynik zawsze jest sprawą otwartą, ale postaramy się by nasi kibice resztę wieczoru spędzali w wybornych nastrojach - mówi Michał Probierz. Trener Jagiellonii liczy na Cilliana Sheridana. - Nie tylko gwarantuje nam bramki, ale przede wszystkim zwiększa pole manewru przy ustalaniu składu. Z nim w kadrze mamy nowe możliwości. To zawodnik o wielkich umiejętnościach, które na pewno niejednokrotnie jeszcze zademonstruje.

Jagiellonia i Korona mają te same barwy klubowe. Żółto-czerwony to mieszanka, która w sobotni wieczór zagwarantuje, miejmy nadzieję, dobre widowisko.

Jagiellonia Białystok - Korona Kielce / sob. 11.03.2017 godz. 20.30

Przewidywane składy:

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik, Taras Romanczuk, Jacek Góralski, Fiodor Cernych, Przemysław Frankowski, Konstantin Vassiljev, Cillian Sheridan.

Korona Kielce: Milan Borjan - Ken Kallaste, Radek Dejmek, Bartosz Kwiecień, Rafał Grzelak, Jacek Kiełb, Mateusz Możdżeń, Jakub Mrozik, Nabil Aankour, Miguel Palanca, Ilijan Micanski.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Komentarze (2)
avatar
greenpi
11.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie 3:0, czuje w kościach świetny mecz Cernycha 
avatar
Roma Polla
11.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nie przesadzajmy jeszcze mecz się nie zaczął a wy już tu piszecie o " demolce' wstyd!!!! pisze to jako kibic JAGIELLONII!!