Warta silniejsza z przodu. W Poznaniu chcą spokojniejszej rundy

To ma być lepsza, a przede wszystkim spokojniejsza runda dla Warty. Start poznaniacy mieli dobry, bo pokonali na wyjeździe Polonię Bytom (2:1). W sobotę czeka ich już dużo trudniejsze zadanie, podejmą bowiem liderującą w II lidze Odrę Opole.

Trener Petr Nemec nie ukrywa optymizmu. - W trakcie przygotowań zrealizowaliśmy wszystko, co było zaplanowane, a dodatkowo pojechaliśmy na obóz do Turcji. Na to się początkowo nie zanosiło, ale myślę, że klubowi włodarze docenili pracę, jaką wykonaliśmy, a także wyniki sparingów i dlatego dali nam możliwość potrenowania w lepszych warunkach. Nie przegraliśmy ani jednego meczu kontrolnego. Takiej passy nie przypominam sobie w żadnym z klubów, w których do tej pory pracowałem - stwierdził.

Jesienią zieloni wydostali się ze strefy spadkowej, lecz często towarzyszyły im ogromne nerwy. Tę rundę chcieliby rozegrać spokojniej. - Moją drużynę stać na wiele, ale pamiętajmy, że są jeszcze przeciwnicy, a oni też mają swoje cele. Cieszę się z udanej inauguracji, bo dobry wynik pozwoli zawodnikom uwierzyć we własne siły. Teraz zmierzymy się z liderem i musimy pokazać taki sam charakter jak w Bytomiu. Jesienią traciliśmy sporo bramek i dlatego duży nacisk położyliśmy na poprawę gry obronnej całego zespołu. Myślę, że wiosną zobaczymy w tej kwestii progres. Najważniejszym celem pozostaje utrzymanie. Wszystko co zrobimy ponad to, będzie tylko na plus - dodał Nemec.

Warta dokonała tylko jednego, za to bardzo konkretnego wzmocnienia - pozyskała Mateusza Brozia. Nowy napastnik znakomicie wszedł do drużyny i już w starciu z Polonią (2:1) popisał się dubletem. - Wzmocnienie ataku było naszym celem już od stycznia. Pozyskanie piłkarza gwarantującego regularne strzelanie bramek to zawsze spory problem. Szukają go wszystkie kluby, a kandydatów jest niewielu - przyznał opiekun beniaminka.

Broź zaliczył świetny start, mimo że przepracował z poznaniakami tylko część okresu przygotowawczego. - Trafiłem do Warty akurat przed zgrupowaniem w Turcji, a tylko dwa II-ligowe kluby pozwoliły sobie na taki wyjazd. Porozumieliśmy się bardzo szybko. Zaczęło się od kontaktu telefonicznego, potem zagrałem w sparingu z GKS Tychy, strzeliłem gola i trener uznał, że będę przydatny. Ja się długo nie zastanawiałem - zaznaczył 28-latek.

W sobotę w starciu z liderującą Odrą warciarze nie zagrają w najsilniejszym składzie. Bramkarz Tomasz Laskowski musi odbyć pauzę za czerwoną kartkę, którą otrzymał w Bytomiu, ponadto kilku zawodników leczy urazy. - Na pewno zabraknie Łukasza Spławskiego i Tomasza Dejewskiego. Oni wrócą do treningów dopiero w poniedziałek. Lepiej wygląda sytuacja Alaina Ngamayamy, ale raczej nie będzie gotowy na występ od 1. minuty. Drobny kłopot ma też Adrian Laskowski, który ucierpiał po jednym z fauli w Bytomiu. To nie jest jednak nic poważnego - wyjaśnił Nemec.

ZOBACZ WIDEO Hit Serie A dla Napoli! Zobacz skrót meczu z AS Roma - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: