Wigry Suwałki mają już jeden rozegrany oficjalny mecz w tym roku. W półfinale Pucharu Polski suwalczanie przegrali przed własną publicznością z Arką Gdynia 0:3. Z kolei dla Podbeskidzia Bielsko-Biała jest to inauguracyjne spotkanie. Do Suwałk bielszczanie jadą po wygraną, choć nie będzie to łatwe zadanie.
- Jeżeli chcemy spełniać nasze marzenia to z całym szacunkiem, ale nie możemy obawiać się Wigier Suwałki. Jeżeli na boisku pokażemy to, co pokazywaliśmy w czasie okresu przygotowawczego, to myślę, że stać nas na przywiezienie trzech punktów - przyznał drugi trener Podbeskidzia, Dariusz Fornalak.
Bielszczanie doceniają klasę Wiger i zdają sobie sprawę, że czeka ich trudne zadanie. - Wigry są wyżej od nas w tabeli, mają cztery punkty więcej, więc samo to powoduje, że ambicje Wigier sięgają zapewne jak najwyżej, podobnie zresztą jak nasze. Zapowiada się ciekawy mecz z zespołem bardzo dobrze zorganizowanym, bardzo niebezpiecznym, mającym w zespole kilka zawodników, którzy występowali wcześniej w Podbeskidziu i będzie to dla nich dodatkową mobilizacją - stwierdził Fornalak.
W trakcie zimowej przerwy w Podbeskidziu doszło do wielu zmian kadrowych. Ma to sprawić, że wiosną Górale włączą się do walki o awans do Lotto Ekstraklasy. - Chcieliśmy jakościowo poprawić wartość tego zespołu. Doświadczenie podpowiada, że gry sparingowe, okres przygotowawczy, nasze plany to jedno, a mecz mistrzowski, presja wyniku i walka o punkty to drugie. Nie chcemy pompować balonu, w tym sezonie w I lidze jest połowa drużyn chętnych do tego, żeby mówić o sukcesach. Wolimy się skoncentrować na tym, żeby w każdym meczu dawać radość kibicom, a czy to się uda to zobaczymy - powiedział Fornalak.
Szczęsny kontra Milik i Zieliński! Oglądaj AS Roma – Napoli w tę sobotę NA ŻYWO o 14:55 w Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Karygodne zachowanie i czerwona kartka Garetha Bale'a [ZDJĘCIA ELEVEN]