W ramach 25. kolejki FC Barcelona odniosła wysokie zwycięstwo nad Sportingiem Gijon 6:1 i czekała na odpowiedź Realu Madryt. "Królewscy" przyjmowali UD Las Palmas i w dramatycznych okolicznościach zremisowali 3:3! Jeszcze w 85. minucie gospodarze przegrywali bowiem 1:3, a na dodatek grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Garetha Bale'a.
Realowi punkt uratował autor dubletu - Cristiano Ronaldo. Na 4. bramkę i kolejną skuteczną remontadę było już jednak za późno. Przez remis FC Barcelona ma punkt więcej od Realu Madryt. "Królewscy" mają jednak jeszcze jeden zaległy mecz do rozegrania. Graczy Zinedine'a Zidane'a czeka wyjazdowe spotkanie z Celtą Vigo. Nowy termin nie został jeszcze wybrany, ponieważ oba zespoły wciąż rywalizują w europejskich pucharach.
Wciąż w walce o mistrzostwo liczy się Sevilla FC. Na tę chwilę Andaluzyjczycy mają 5 punktów mniej od Barcy, ale swój mecz w ramach 25. kolejki rozegrają dopiero w czwartek. Gracze Jorge Sampaoliego zmierzą się u siebie z Athletic Bilbao.
[multitable table=745 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Na kłopoty Messi. Zobacz skrót meczu Atletico Madryt - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]