Kamil Dankowski: Robi się ciasno

PAP / PAP/Adam Warżawa / Kamil Dankowski (z lewej) i Michał Rzuchowski (z prawej)
PAP / PAP/Adam Warżawa / Kamil Dankowski (z lewej) i Michał Rzuchowski (z prawej)

W 23. kolejce Lotto Ekstraklasy Śląsk Wrocław przegrał 0:2 z Ruchem Chorzów. - Wiemy, że każde spotkanie to walka o życie - mówił po meczu Kamil Dankowski, obrońca WKS-u.

- Myślę, że z perspektywy meczu byliśmy dominującą drużyną. Fakty są takie, że to Ruch strzelił dwie bramki i tyle - mówił po meczu z Ruchem Chorzów Kamil Dankowski.

- Po raz kolejny zabrakło skuteczności. Co mogę więcej powiedzieć? Trzeba wyciągnąć wnioski i urwać punkty Jagiellonii - dodał obrońca Śląska Wrocław. To właśnie Jagiellonia Białystok w najbliższej kolejce będzie rywalem WKS-u. Spotkanie zostanie rozegrane w Białymstoku.

Śląsk przegrywając z Ruchem skomplikował sobie sytuację w tabeli. Do ósmego miejsca wrocławianie tracą w tej chwili cztery punkty. Tyle samo "oczek" przewagi mają też nad strefą spadkową.

- Robi się ciasno. Wiemy, że każde spotkanie to walka o życie. My chcemy być w tej pierwszej ósemce. Wiemy, że to będzie bardzo ciężkie, ale cały czas w to wierzymy i chcemy wygrywać kolejne spotkania - powiedział piłkarz Śląska.

ZOBACZ WIDEO Na kłopoty Messi. Zobacz skrót meczu Atletico Madryt - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: