Bundesliga: Jakub Błaszczykowski w końcu się przydał Wolfsburgowi

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Peter Steffen
PAP/EPA / Peter Steffen
zdjęcie autora artykułu

Jakub Błaszczykowski zagrał 29 minut w meczu Bundesligi pomiędzy Wolfsburgiem a Hoffenheim (2:1). Wilki wygrały to spotkanie, a Polak uratował swój zespół od utraty gola.

[tag=2745]

Jakub Błaszczykowski[/tag] już pod koniec zeszłego roku stracił miejsce w składzie VfL Wolfsburg i ostatni raz w wyjściowej "jedenastce" zagrał 10 grudnia w przegranym 0:5 meczu z Bayernem Monachium. Później zaliczał kolejno: 2, 8, 1, 18 i 0 minut.

Tym razem trener sięgnął po niego w 61. minucie, gdy przy stanie 1:1 Polak zastąpił Vieirinhę.

Po pierwszej połowie prowadziło TSG 1899 Hoffenheim. Po niecałych dwóch kwadransach piłkę na wolne pole otrzymał Steven Zuber i technicznym strzałem pokonał golkipera gospodarzy.

Pięć minut po zmianie stron Wolfsburg wyrównał. Po rzucie rożnym piłka została wybita przed pole karne, gdzie był Maximilian Arnold i ten długo się nie zastanawiał. Huknął jak z armaty i tym samym wpisał się na listę strzelców.

Deportivo - Barcelona: demolka gospodarzy - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W 61. minucie na boisku zameldował się wspomniany Błaszczykowski i chwilę później uratował swój zespół. Adam Szalai mógł się cieszyć z bramki, gdyby Polak nie wybił piłki zmierzającej do siatki Wilków.

17 minut przed końcem meczu Wolfsburg zdobył zwycięską bramkę, gdy Daniel Didavi z pięciu metrów pokonał bramkarza.

Wilki wygrały 2:1, a Błaszczykowski zagrał najdłużej od 10 grudnia.

Wolfsburg - Hoffenheim 2:1 (0:1) 0:1 - Steven Zuber 26' 1:1 - Maximilian Arnold 50' 2:1 - Daniel Didavi 73'

***

W drugim niedzielnym meczu SC Freiburg pokonał 1.FC Koeln 2:1, a całe spotkanie z ławki rezerwowych oglądali Rafał Gikiewicz oraz Paweł Olkowski. Bramkę numer 16 zdobył Anthony Modeste i odskoczył od Roberta Lewandowskiego.

Freiburg - 1. FC Kolen 2:1 (1:1) 1:0 - Vincenzo Grifo 32' 1:1 - Anthony Modeste 39' 2:1 - Maximilian Philipp 77'

Źródło artykułu: