- Gospodarz obiektu wystąpił z taką prośbą do spółki zarządzającej rozgrywkami - mówi prezes Górnika, Artur Kapelko. Od rundy jesiennej łęcznianie przyjmują rywali na Arenie Lublin.
- Widać, co jest za oknem i jakie są temperatury, szczególnie nocą. To powoduje, że instalacja podgrzewania murawy nie może pracować na pełnych obrotach, bo mogłaby popalić korzenie trawy. Decyzja należy jednak do Ekstraklasy S.A. Nie wiemy, kiedy może zapaść - Kapelko.
Drużyna Franciszka Smudy chowa się przed mrozem i przeprowadza treningi w zamkniętych obiektach. - Jeżeli ma być od -12 do -14, tak jak wskazują prognozy, to na pewno jest to niebezpieczeństwo zdrowotne dla piłkarzy. Musimy teraz trenować w sali gimnastycznej, bo warunki pogodowe są katastrofalne. Ryzyko kontuzji jest duże i wolimy tego uniknąć. Trzeba zwracać też uwagę na kibiców. Wiadomo, że na mecze Górnika na Arenie na razie nie przychodzi komplet publiczności. Przy takim mrozie pewnie nikt nie przyjdzie - mówi były selekcjoner reprezentacji Polski.
Pierwszy gwizdek sobotniego spotkania 21. kolejki Lotto Ekstraklasy Górnik Łęczna - Zagłębie Lubin zaplanowany jest na godz. 15:30.
ZOBACZ WIDEO Jakub Rzeźniczak o głośnym transferze Legii: To będzie bardzo duże wzmocnienie