We wtorek przed południem o zainteresowaniu Legii reprezentantem Ekwadoru poinformował portal weszlo.com. Informacja ta rozeszła się w hiszpańskich mediach lotem błyskawicy i została potwierdzona przez tamtejszych dziennikarzy.
Legia rywalizowała o Felipe Caicedo z Villarrealem, w którym 29-latek miał zastąpić sprzedanego do chińskiego Tianjin Teda Alexandre Pato, ale "Marca" poinformowała, że teraz głównym rywalem mistrza Polski w walce o pozyskanie Ekwadorczyka jest aktualny mistrz Anglii, czyli Leicester City.
Na korzyść Legii działa to, że w nocy z wtorku na środę zamyka się okno transferowe w Zachodniej Europie, a polskie kluby będą mogły pozyskiwać zawodników także w lutym. Nawet jeśli we wtorek Caicedo zostanie w Espanyolu, to będzie miał cztery tygodnie na związanie się z Legią.
Z drugiej strony mistrz Polski tylko do środy może zgłaszać zawodników do gry w meczach 1/16 finału Ligi Europy z Ajaksem Amsterdam, a sprowadzenie gracza formatu Caicedo ma na celu wzmocnienie zespołu Jacka Magiery przede wszystkim przed starciami z wicemistrzem Holandii.
63-krotny reprezentant Ekwadoru jest związany z Espanyolem od 2014 roku, a wcześniej występował w Basel, Manchesterze City, Sportingu Lizbona, Levante, Lokomotiwie Moskwa i Al-Jazirze.
W bieżącym sezonie wystąpił w 12 meczach La Liga i strzelił jednego gola, a jego ogólny dorobek w hiszpańskiej ekstraklasie to 35 bramek i sześć asyst w 123 występach.
ZOBACZ WIDEO Ekipa Bereszyńskiego pokonuje drużynę Szczęsnego. Zobacz skrót meczu Sampdoria - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN]
Legii Warszawa uda się sprowadzić Felipe Caicedo? 
