Primera Division: Real wygrał po dwóch porażkach. Sergio Ramos bohaterem!

PAP/EPA
PAP/EPA

Real Madryt pokonał na własnym boisku Malagę 2:1 w ramach 19. kolejki Primera Division. Dublet dla gospodarzy ustrzelił środkowy obrońca - Sergio Ramos. Dzięki zwycięstwu, podopieczni Zinedine'a Zidane'a pozostaną na pozycji lidera tabeli.

Szalony początek roku dla Sergio Ramosa! O stoperze Realu Madryt było głośno po dwóch meczach na stadionie jego byłego klubu - Sevilli. Reprezentant Hiszpanii, przy akompaniamencie gwizdów i wyzwisk, pewnie wykorzystał rzut karny, który wydatnie przyczynił się do wyeliminowania Sevilli z Pucharu Króla. Kilka dni później Andaluzyjczycy, w ramach rozgrywek Primera Division, przerwali kapitalną serię Realu, wygrali 2:1, a Ramos zaliczył trafienie samobójcze.

30-latek był również główną postacią meczu z Malagą. Zawodnik Realu w pierwszej połowie ustrzelił dublet po dośrodkowaniach z rzutu rożnego i wolnego Toniego Kroosa. Dzięki tym bramkom Ramos jest 2. najskuteczniejszym graczem Realu w tym sezonie ligowym. Ustrzelił 6 bramek i wyprzedza m.in. Karima Benzemę, Alvaro Moratę czy Garetha Bale'a (wszyscy po 5 goli).

Spotkanie z Malagą mogło podobać się kibicom. Bardzo dobre zawody rozgrywał na prawym skrzydle Lucas Vazquez, a wyśmienitych okazji do gola nie wykorzystywał Cristiano Ronaldo. Najlepszy gracz globu w pierwszej połowie przegrał pojedynek oko w oko z bramkarzem Malagi i po ostatnim gwizdku na pewno nie był zadowolony ze swojego występu. Ciekawie było również pod bramką Realu, gdzie w słupek trafił Gonzalo Castro.

"Królewscy" w 3 poprzednich meczach nie potrafili zachować czystego konta. Podobnie było w spotkaniu z Malagą. Po nieco ponad godzinie kontaktowego gola zdobył Juan Anor, który skutecznie dobił strzał Juana Carlosa. Stracona bramka nieco obudziła gospodarzy, którzy zwarli szyki na tyłach i zaczęli śmielej atakować. Sporo pecha miał Ronaldo. Portugalczyk trafił w słupek, a w dwóch sytuacjach ponownie górą był golkiper Carlos Kameni.

ZOBACZ WIDEO Wstydliwa porażka Olympique Lyon z SM Caen, krótki występ Rybusa. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Ostatecznie Real po dwóch porażkach z rzędu (z Sevillą w Primera Division i Celtą Vigo w Pucharze Króla) pokonał Malagę 2:1 i po 19. kolejce na pewno pozostanie na pozycji lidera tabeli. Dla Andaluzyjczyków była to 4. porażka ligowa z rzędu. Po ostatnim gwizdku kibice Realu mają jednak kolejny powód do zmartwień - kontuzji mięśniowej nabawił się bowiem Marcelo, który przedwcześnie opuścił plac gry.

***

W sobotnie popołudnie ważne zwycięstwo odniósł Espanyol Barcelona. Popularne "Papużki" po dwóch porażkach i remisie pokonały na własnym boisku Granadę 3:1. Bardzo dobre zawody rozegrał Jose Antonio Reyes, który zdobył gola i asystę. Swój świetny dorobek w tym sezonie poprawił również Pablo Piatti. Argentyńczyk trafił do siatki i ma na koncie ju 6 bramek i 7 asyst!

Espanyol Barcelona - Granada CF 3:1 (2:1)
1:0 - Jose Antonio Reyes 11'
1:1 - Andreas Pereira 23'
2:1 - Pablo Piatti 32'
3:1 - Marc Navarro 48'

Real Madryt - Malaga CF 2:1 (2:0)
1:0 - Sergio Ramos 35'
2:0 - Sergio Ramos 43'
2:1 - Juan Anor 63'

Składy:

Real Madryt: Keylor Navas - Nacho, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo (25' Isco) - Luka Modrić (68' Mateo Kovacić), Casemiro, Toni Kroos - Lucas Vazquez, Karim Benzema (82' Alvaro Morata), Cristiano Ronaldo.

Malaga CF: Carlos Kemeni - Roberto Rosales, Jose Luis Munoz, Mikel Villanueva, Juan Carlos (73' Martin Demichelis) - Igancio Camacho, Recio - Juan Anor, Pablo Fornals, Gonzalo Castro (66' Jony) - Adalberto Penaranda (68' Michael Santos).

Żółte kartki: Casemiro, Vazquez (Real) oraz Juan Carlos, Camacho, Michael Santos (Malaga).

Sędzia: Gil Manzano.

Źródło artykułu: