Legia Warszawa wie, jak robić interesy. Mistrz Polski zarobił już ponad 110 milionów złotych

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

Odkąd prezesem Legii Warszawa jest Bogusław Leśnodorski, stołeczny klub zarobił na transferach już blisko 120 milionów złotych, a mimo cyklicznej wyprzedaży najlepszych zawodników kolekcjonuje trofea i godnie reprezentuje kraj w pucharach.

Bogusław Leśnodorski jest prezesem Legii od grudnia 2012 roku, a rok później został też jednym ze współwłaścicieli stołecznego klubu. Warszawianie już wcześniej potrafili dobrze sprzedać piłkarza, wystarczy przypomnieć Łukasza FabiańskiegoDawida Janczyka czy Macieja Rybusa, ale za kadencji Leśnodorskiego Legia nie tylko znakomicie zarabia na transferach, ale mimo dużej rotacji zawodników potrafiła zdominować ligę.

Licząc od przerwy zimowej sezonu 2012/2013, warszawianie wytransferowali za granicę 17 zawodników, zarabiając na nich ponad 27 mln euro, czyli ok. 118 mln zł! Tylko w trwającym oknie transferowym na sprzedaży Nemanji Nikolicia i Bartosza Bereszyńskiego Legia zarobiła ok. 5 mln euro.

Pod względem zysku z eksportu piłkarzy nikt nie może równać się z aktualnym mistrzem Polski. Za rządów Leśnodorskiego warszawianie także wydają na transfery nieporównywalnie więcej (ok. 10 mln euro) niż inne kluby Lotto Ekstraklasy, ale bilans transferowy jest zdecydowanie na plus.

Nawet jeśli na pozyskanie Ariela Borysiuka, Igora Lewczuka, Orlando Sa czy Ondreja Dudę Legia wydała niemałe jak na polskie warunki pieniądze, to udało jej się sprzedać ich z dużym zyskiem. Zdarzyły się stołecznemu klubowi inwestycje nietrafione, jak zakup Steevena Langila, Henrika Ojamy, Stojana Vranjesa czy Michała Masłowskiego, ale generalna ocena polityki personalnej Legii musi być bardzo dobra.

ZOBACZ WIDEO Na mecie pod górkę. Przygoński gonił... auto (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Mimo cyklicznej sprzedaży czołowych zawodników warszawianie nie tracą sportowej jakości. Od sezonu 2012/2013 zdobyli trzy mistrzostwa Polski i trzy krajowe puchary, trzykrotnie awansowali do fazy grupowej Ligi Europy i raz do fazy grupowej Ligi Mistrzów. To wyniki, które są nieosiągalne dla innych polskich zespołów, a za którymi idą odpowiednie gratyfikacje finansowe. Sam występ w Champions League 2016/2017 przyniósł Legii blisko 18 mln euro zysku.

Z piłkarzy, których Legia wyeksportowała od stycznia 2013 roku,można stworzyć bardzo dobrą "11":

Dusan Kuciak - Bartosz BereszyńskiArtur Jędrzejczyk, Igor Lewczuk, Jakub Wawrzyniak - Ariel Borysiuk, Dominik Furman - Ondrej Duda, Miroslav Radović, Rafał Wolski - Nemanja Nikolić. Do tej wirtualnej drużyny nie weszli choćby Krystian Bielik, Michał Żyro czy Orlando Sa, a niedługo może do nich dołączyć Michał Pazdan.

Zawodnicy wyeksportowani przez Legię Warszawa za kadencji Bogusława Leśnodorskiego:

ZawodnikKwota*KlubOkno
Rafał Wolski 2,7 mln euro ACF Fiorentina zima 2013
Artur Jędrzejczyk 2,2 mln euro FK Krasnodar lato 2013
Janusz Gol 0,3 mln euro Amkar Perm lato 2013
Dominik Furman 2,7 mln euro Toulouse FC zima 2014
Jakub Wawrzyniak 0,1 mln euro Amkar Perm zima 2014
Krystian Bielik 2,25 mln euro Arsenal FC zima 2015
Miroslav Radović 2,00 mln euro Hebei China Fortune zima 2015
Orlando Sa 1,5 mln euro Reading FC lato 2015
Dossa Junior 0,4 mln euro Konyaspor lato 2015
Michał Żyro 0,5 mln euro Wolverhampton Wanderers zima 2016
Dusan Kuciak 0,3 mln euro Hull City zima 2016
Ondrej Duda 4,2 mln euro Hertha Berlin lato 2016
Ariel Borysiuk 1,8 mln euro Queens Park Rangers lato 2016
Igor Lewczuk 1 mln euro Girondins Bordeaux lato 2016
Jakub Kosecki 0,1 mln euro SV Sandhausen lato 2016
Nemanja Nikolić 3 mln euro Chicago Fire zima 2017
Bartosz Bereszyński 2 mln euro Sampdoria Genua zima 2017
27,05 mln euro

* - kwoty z transfermarkt.de

Źródło artykułu: