Slaven Bilić wściekły na sędziego

PAP/EPA / 	FACUNDO ARRIZABALAGA   / Na zdjęciu: Slaven Bilić
PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Slaven Bilić

Trener West Ham United Slaven Bilić był zły na sędziego Mike'a Deana, który pokazał jego piłkarzowi czerwoną kartkę w poniedziałkowym meczu z Manchesterem United (0:2). - To nie był faul nawet na żółtą kartkę! - grzmiał Chorwat.

Piłkarze West Hamu dobrze rozpoczęli mecz z Manchesterem United, jednak już od 15. minuty musieli radzić sobie bez jednego zawodnika. Wtedy to Mike Dean wyrzucił z boiska Sofiane'a Feghouliego za faul na Philu Jonesie. Decyzja arbitra doprowadziła do furii trenera gospodarzy.

Po końcowym gwizdku spotkania, które zakończyło się zwycięstwem gości 2:0, Slaven Bilić nie ukrywał, że ma ogromne pretensje do sędziego.

- Byłem w szoku. Naprawdę, jestem bardzo wyrozumiały dla arbitrów i bronię ich regularnie. Ale teraz popełniono wielki błąd. To nie był faul nawet na żółtą kartkę. To zagranie Jonesa było niebezpieczne. Im więcej razy oglądam powtórkę, utwierdzam się w przekonaniu, że mam rację - przekonywał dziennikarzy Bilić.

- Jestem zły, bo ten błąd miał wielki wpływ na końcowy wynik spotkania. Nie można popełniać takich błędów już w 15. minucie meczu - zakończył.

Dla Młotów była to już dziesiąta porażka w sezonie. W tym momencie londyńczycy zajmują 13. miejsce w tabeli Premier League.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!

ZOBACZ WIDEO Kontuzja Piątka. "Przeszarżowałem i wpadłem w koleinę" (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: