Nemanja Nikolić: W Legii ma mnie kto zastąpić

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

- Mam ofertę. Myślę, że klub ją zaakceptuje i ja również. W ciągu kilku dni powinienem podpisać umowę z nowym zespołem - mówi Nemanja Nikolić.

Nikolić strzelił dla Legii 55 goli w 86 meczach we wszystkich rozgrywkach.

- Miałem zawsze jedną myśl: poprawiać swoje umiejętności. Jeżeli odejdę, będę bardzo smutny, ale też dumny, bo wygrałem wszystko. W tym momencie jestem bardzo bliski zmiany klubu - mówi napastnik. - W drużynie są piłkarze, którzy mnie zastąpią. Na przykład Aleksandar Prijović - ma wszystko, jest jednym z najlepszych napastników w ekstraklasie - komentuje piłkarz.

Nikolić uważa, że osiągnął w Legii wszystko. - Poprzedni sezon był najlepszym w mojej karierze. Z klubem wygrałem wszystko, zostałem królem strzelców, wyjechałem z reprezentacją Węgier na Euro 2016, pobiłem wiele rekordów w polskiej lidze. Przeżyłem tu piękne chwile - kontynuuje Nikolić.

W ostatnim spotkaniu w tym roku, z Górnikiem Łęczna, strzelił trzy gole. Po zejściu z boiska płakał ze wzruszenia, gdy kibice skandowali na stojąco jego nazwisko.

ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież

- Relacje pomiędzy mną i Legią są bardzo silne, dlatego nie jest mi łatwo podjąć decyzję o odejściu. Różne myśli chodzą mi po głowie, ale trzeba było coś postanowić. Dziękuję prezesowi, Michałowi Żewłakowowi, wszystkim w klubie. Zawsze byli wobec mnie fair - uważa.

Reprezentant Węgier jest liderem klasyfikacji strzelców. W osiemnastu meczach zdobył dwanaście bramek.

- Półtora roku minęło mi bardzo szybko, ale to czas na zmiany. Przez ten czas pracowałem uczciwie, na każdym treningu i meczu. Myślę, że kibice to docenili. Walczyłem za ten klub, miałem lepsze mecze, ale i gorsze. Jeżeli to było moje ostatnie spotkanie, to oceniam je jako perfekcyjne - kontynuuje zawodnik.

Piłkarzowi zależało, by drugi rok w Legii był równie udany, co pierwszy. - Pokazałem, że był na podobnym poziomie. Kontynuowałem dobrą formę. Pokazałem, że poprzedni rok nie był tylko szczęściem - mówi piłkarz.

Na początku tygodnia wyjaśni się przyszłość zawodnika.

- Być może nie podpiszę kontraktu z innym zespołem, ale to mało prawdopodobne. Za 1-2 dni powinienem poznać swoją przyszłość, która wiąże się z transferem z Legii. Mam nadzieję, że fani będą o mnie pamiętać - kończy zawodnik.

Nikolić trafił do mistrza Polski latem 2015 roku z Videotonu. Jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2018 roku.

Komentarze (3)
avatar
Roberto2710
19.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko że Nikolić jest Węgrem nie Serbem :) 
avatar
hack
19.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma ludzi nie zastąpionych, ale Serba szkoda, był zdecydowany i skuteczny w szesnastce. Na początku zbyt samolubny z piłką, ale nauczył się grać z zespołem i dla zespołu. Dziękuję za te półt Czytaj całość
avatar
Rozsądny
18.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że odchodzi. Nie marnuje okazji podbramkowch, strzela pewnie i CELNI w światło bramki !!!! Trudno będzie znaleźć jego zastępcę. Wielki szacunek.