Nenad Bjelica chce zatrzymać Macieja Wilusza i Dariusza Dudkę

PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk
PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk

Czy doświadczeni piłkarze, którzy nie mają miejsca w składzie Lecha, zimą odejdą z klubu? Niekoniecznie. Trener Nenad Bjelica podkreślił, że nie chciałby się pozbywać żadnego z nich.

Problem braku regularnych występów dotyczy przede wszystkim Macieja Wilusza i Dariusza Dudki. Ten pierwszy zagrał jesienią tylko w siedmiu meczach, z kolei były zawodnik Wisły Kraków ma za sobą krótki epizod w jednym pojedynku Pucharu Polski.

Mimo mało znaczących ról w drużynie, obaj obrońcy wciąż znajdują się w planach Nenada Bjelicy. - Zostaną w Lechu, chyba że sami chcieliby podjąć inne decyzje. Ja jestem z nich zadowolony i chcę ich zatrzymać - oznajmił chorwacki szkoleniowiec.

Inaczej może się potoczyć najbliższa przyszłość młodszych piłkarzy, choćby Roberta Gumnego, Dariusza Formelli czy Kamila Jóźwiaka. Oni potrzebują regularnej gry, by się nadal rozwijać i Bjelica nie będzie ich zatrzymywał w Poznaniu.

- W ich przypadku w grę wchodzą wypożyczenia, dzięki czemu później mogliby skuteczniej powalczyć o miejsce w składzie Lecha - dodał.

Od liczby ubytków zależą ewentualne wzmocnienia Kolejorza. Według słów trenera wielkich zakupów nie należy się spodziewać, ale gdyby kadra została uszczuplona, wówczas do stolicy Wielkopolski trafią nowe twarze.

Messi, Neymar, Suárez kontra RCD Espanyol w tę niedzielę o 20:40! Zobacz słynne derby Barcelony NA ŻYWO w Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież

Komentarze (0)