3 grudnia na Camp Nou FC Barcelona zremisowała na własnym boisku z Realem Madryt 1:1 (0:0), a po meczu mnóstwo miejsca w hiszpańskiej prasie poświęcono sędziemu tego spotkania Carlosowi Closowi Gomezowi, który był krytykowany zarówno przez Katalończyków, jak i stronę madrycką.
Arbiter popełnił w tym spotkaniu kilka błędów, jednak nie został ukarany przez hiszpańską federację. Jak informuje stacja radiowa Cadena SER, kara dotknęła jednak jego asystenta. Powodem nie była jednak jego postawa w trakcie samego spotkania.
Sędzia liniowy Pau Norbert Cebrián Devis został odsunięty od dwóch najbliższych meczów z powodu okazywania zbytniej zażyłości z piłkarzami Barcelony po zakończeniu gry, co zauważył obserwator ze strony władz ligi.
Sergio Ramos znów uratował Real. Tytoń nie zatrzymał "Królewskich" [ZDJĘCIA ELEVEN]