Zespół z Londynu rozkręcał się wolno, a The Potters postawili mu dość twardy opór. W 29. minucie natomiast na Emirates Stadium zapanowała konsternacja. Sędzia Lee Mason podyktował rzut karny za to, że Granit Xhaka uderzył łokciem Joe Allena, a piłkę do siatki z "wapna" skierował Charlie Adam.
Gol nieco przebudził Arsenal, ale kto wie jak ułożyłby się mecz, gdyby nie wyrównanie tuż przed przerwą. Po znakomitym otwierającym podaniu Alexisa Sancheza, Hector Bellerin podał do Theo Walcotta, a ten pokonał Lee Granta, zdobywając swojego setnego gola w klubowej karierze. To był moment przełomowy, bo w drugiej części drużyna Arsene'a Wengera pokazała już kto jest lepszy i zgarnęła pełną pulę.
Krótko po zmianie stron na 2:1 głową trafił Mesut Oezil, zaś w 75. minucie wynik ustalił płaskim strzałem Alex Iwobi.
Arsenal zainkasował pełną pulę i ma teraz 34 punkty - tyle samo co Chelsea. Kanonierzy wyprzedzili rywala zza miedzy, bo przy takiej samej różnicy mają więcej bramek zdobytych. The Blues mogą jednak odpowiedzieć już w niedzielę, gdy podejmą West Bromwich Albion.
Arsenal Londyn - Stoke City 3:1 (1:1)
0:1 - Charlie Adam (k.) 29'
1:1 - Theo Walcott 42'
2:1 - Mesut Oezil 49'
3:1 - Alex Iwobi 75'
Składy:
Arsenal Londyn: Petr Cech - Gabriel Paulista, Shkodran Mustafi (25' Hector Bellerin), Laurent Koscielny, Nacho Monreal, Francis Coquelin, Granit Xhaka, Theo Walcott, Mesut Oezil, Alex Oxlade-Chamberlain (70' Alex Iwobi), Alexis Sanchez (77' Olivier Giroud).
Stoke City: Lee Grant - Glen Johnson, Bruno Martins Indi, Marc Muniesa, Mame Diouf (72' Peter Crouch, Gianelli Imbula, Charlie Adam (81' Ramadan Sobhi), Erik Pieters, Xheran Shaqiri (86' Julien Ngoy), Joe Allen, Marko Arnautović.
Sędzia: Lee Mason.
ZOBACZ WIDEO Arsenal odpadł z Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu z Southampton [ZDJĘCIA ELEVEN]