Powtórki wideo w meczach Klubowych Mistrzostw Świata 2016

PAP
PAP

Podczas meczów Klubowych Mistrzostw Świata 2016, które zostaną rozegrane miedzy 8 a 18 grudnia w Japonii, sędziowie główni będą korzystali z pomocy powtórek wideo.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszy raz rozwiązanie to będzie zastosowane w rozgrywkach organizowanych pod egidą FIFA. Wcześniej było sprawdzane tylko w towarzyskich meczach międzypaństwowych.

- To oznacza olbrzymi postęp w testowaniu tej technologii. Jesteśmy dobrze przygotowani - mówi dyrektor rozwoju technicznego FIFA, Marco van Basten.

W marcu FIFA zgodziła się na rozpoczęcie testów nad systemem VAR (od "video assistant referee"). W skrócie polega on na tym, że dodatkowi asystenci sędziego głównego mają dostęp do powtórek telewizyjnych i na ich podstawie mają zostać podejmowane decyzje w spornych sytuacjach.

- Dyscyplina pozostanie taka sama. Sędziowie zyskają tylko dodatkową parę oczu. Futbol się nie zmieni - futbol stanie się uczciwszy. To wszystko, co chcemy osiągnąć - przekonywał van Basten przed listopadowym meczem Włochy - Niemcy, podczas którego VAR był testowany.

Ostateczna decyzja w sprawie wprowadzenia systemu ma zostać podjęta w 2018 roku.

KMŚ 2016 odbędą się między 8 a 18 grudnia w Japonii. Wezmą w nich udział Atletico Nacional (triumfator Copa Libertadores), Real Madryt (triumfator Ligi Mistrzów), Jeonbuk Hyundai Motors (triumfator Azjatyckiej Ligi Mistrzów), Mamelodi Sundowns (triumfator Afrykańskiej Ligi Mistrzów), Auckland City (Liga Mistrzów Oceanii) i Kashima Antlers (mistrz Japonii).

ZOBACZ WIDEO Sergio Ramos uratował Real na Camp Nou! Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (3)
avatar
Tomasz Olszamowski
8.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ja szczeże bardziej bym uczciwie to zrobił. Bo zapewne nie tylko w europie mamy 2 najpopularniejsze turnieje jak liga mistrzów czy liga europy, ale też i w innych kontynentach podobne jest. wię Czytaj całość
Fazik
7.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
powinni to w koncu wprowadzic w kazdej lidze,moglo by sie okazac,ze "faworyci" juz nie beda takimi faworytami...