Prowadzący zawody Daniel Stefański wyrzucił Probierza na trybuny tuż przed rozpoczęciem drugiej połowy. Był to skutek protestów szkoleniowca, który głośno nie zgadzał się z werdyktem arbitra.
Znany z ciętego języka trener miał do sędziego sporo precyzji. W końcówce pierwszej części meczu Stefański podyktował rzut wolny, po którym Lech doprowadził do wyrównania.
Jak pokazały telewizyjne powtórki - Jacek Góralski nie faulował Tomasza Kędziory. Reprezentant Polski wślizgiem trafił w piłkę, a po chwili został nadepnięty przez obrońcę Kolejorza.
KL ukarała także trenera bramkarzy Jagi, Grzegorza Kurdziela. On również nie będzie mógł zasiadać na ławce podczas meczu następnej kolejki Lotto Ekstraklasy przeciwko Arce Gdynia (12 grudnia, godz. 18:00).
ZOBACZ WIDEO Zobacz fenomenalną bramkę Grosickiego! Gol sezonu? [ZDJĘCIA ELEVEN]