Vincent Kompany w 2016 roku już nie zagra

PAP/EPA / EPA/PETER POWELL
PAP/EPA / EPA/PETER POWELL

Kontuzja kolana, której Vincent Kompany doznał w ostatnim meczu ligowym z Crystal Palace (2:1) jest na tyle poważna, że kapitana Manchesteru City czeka co najmniej miesięczna przerwa w treningach.

Koszmar Belga zdaje się nie mieć końca. W minionym sezonie z powodu różnych, następujących po sobie kontuzji Vincent Kompany nie mógł zagrać w aż 36 meczach Manchesteru City, a ze względu na uraz mięśnia przywodziciela, którego doznał podczas rozegranego 10 maja spotkania Ligi Mistrzów z Realem Madryt, nie mógł wziąć udziału w Euro 2016.

Na początku września kapitan The Citizens wznowił treningi z pełnym obciążeniem, ale w pierwszym po tak długiej przerwie występie doszło do odnowienia urazu. Na jego leczenie Kompany poświęcił cztery tygodnie, ale dobrym zdrowiem cieszył się raptem miesiąc.

W ostatnim meczu ligowym z Crystal Palace (2:1) wychowanek Anderlechtu doznał kontuzji kolana, przez którą w 2016 roku nie pojawi się już na boisku. Pep Guardiola potwierdził w piątek, że przerwa Belga w treningach potrwa od sześciu do ośmiu tygodni.

W tym sezonie ze względu na urazy Kompany opuścił już 11 spotkań The Citizens, a teraz straci co najmniej osiem meczów.

ZOBACZ WIDEO Borussia - Legia. Bartosz Bereszyński: Zwariowany mecz[color=black]

[/color]

Komentarze (2)
avatar
Zdzisław Ciapaty
25.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ma za dużą masę ciała i idą przeciążenia. Poza tym porusza się jak wóz z węglem 
avatar
wwwwwwwwww
25.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no niestety jest juz zajechany. pod koniec ubieglego sezonu i tak juz wygladal na boisku i poruszal sie jak inwalida.